PKO Ekstraklasa: Lechia wygrywa zaległy mecz

Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk, 28.06.2020 | fot. Mikołaj Barbanell

W meczu 6. kolejki PKO Ekstraklasy Wisła Kraków przegrała z Lechią Gdańsk 1:3.

W Krakowie spotkały się drużyny, które musiały nadrobić zaległości z 6. kolejki PKO Ekstraklasy. Dziewiąta Wisła Kraków podejmowała ósmą Lechię Gdańsk.

Gospodarze już w 1. minucie mogli wyjść na prowadzenie. Dawid Abramowicz dośrodkował w szesnastkę, tam głową strzelał Felicio Brown Forbes, ale minimalnie się pomylił. Chwilę później odpowiedział Omran Haydary, który zdecydował się na uderzenie sprzed szesnastki, lecz dobrze interweniował Michał Buchalik. Dogodną okazję na zdobycie bramki miał też Gieorgij Żukow jednak świetnie obronił Dušan Kuciak. W 24. minucie bramkarz Lechii już tak pewnie nie interweniował po kopnięciu Yawa Yeboaha z dystansu, Słowak najpierw wypluł piłkę, później szczęśliwie do niej dopadł i opanował sytuację. Podopieczni Artura Skowronka zaczynali mieć coraz większą przewagę i w końcu udało im się wyjść na prowadzenie. Jean Carlos minął Jarosława Kubickiego, potem ograł Karola Filę, strzelił i trafił tuż przy słupku. Biała Gwiazda długo nie cieszyła się z prowadzenia, bo moment później było 1:1. Haydary dośrodkował z rzutu wolnego, Michał Nalepa wygrał pojedynek główkowy z Abramowiczem i precyzyjnym strzałem pokonał Buchalika. Gol obrońcy Lechii ustalił wynik do przerwy.

W pierwszych minutach drugiej połowy zbyt wiele na boisku się nie działo. Natomiast w 54. minucie podopieczni Piotra Stokowca wyszli na prowadzenie. Conrado wstrzelił futbolówkę pod bramkę, tam próbował interweniować Maciej Sadlok, lecz niefortunnie trafił do własnej bramki. Artur Skowronek szukał sposobu, żeby doprowadzić do remisu i wpuścił na boisko Jakuba Błaszczykowskiego, który zmienił Yeboaha. Niezłą szansę na wpisanie się na listę strzelców po raz kolejny miał Żukow, Kazach dopadł do wybitej futbolówki i potężnie kopnął z dystansu i minimalnie chybił. W 68. minucie Gdańszcznie wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Sadlok w szesnastce zablokował uderzenie Haydary’ego ręką i sędzia Tomasz Kwiatkowski musiał wskazać na wapno. Jedenastkę pewnie wykorzystał Flávio Paixão. W końcówce spotkania gola kontaktowego dla gospodarzy mógł zdobyć Aleksander Buksa, napastnik gospodarzy w dużym zamieszaniu uderzył w polu karnym, ale instynktownie interweniował Kuciak. Ostatecznie już żadna drużyna nie zdołała umieścić futbolówki w bramce i ostatecznie Lechia pokonała Wisłę 3:1.

Podopieczni Piotra Stokowca w pełni zasłużenie wygrali to spotkanie, bo o ile można powiedzieć, że w pierwszej połowie mecz był wyrównany, to w drugiej zdecydowanie lepszą drużyną byli biało-zieloni i zasłużenie dopisali do swojego dorobku trzy punkty.

28.10.2020, 6. kolejka PKO Ekstraklasy, Stadion Miejski w Krakowie 

Wisła Kraków – Lechia Gdańsk 1:3 (1:1)

Jean Carlos 30′ – Michał Nalepa 35′, Maciej Sadlok (s.) 54′, Flávio Paixão 59′ (k)

Wisła: Michał Buchalik – Dawid Szot (Łukasz Burliga 61′), Michal Frydrych, Maciej Sadlok, Dawid Abramowicz – Patryk Plewka, Gieorgij Żukow, Chuca – Yaw Yeboah (Jakub Błaszczykowski 61′), Jean Carlos (Aleksander Buksa 78′), Felicio Brown Forbes

Lechia: Dušan Kuciak – Karol Fila, Michał Nalepa, Bartosz Kopacz, Rafał Pietrzak – Tomasz Makowski, Jarosław Kubicki, Kenneth Saief (Maciej Gajos 81′) – Conrado (Łukasz Zwoliński 59′), Omran Haydary (Žarko Udovičić 71′), Flávio Paixão

Żółte kartki: Dawid Szot, Chuca, Maciej Sadlok, Łukasz Burliga – Jarosław Kubicki

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x