PKO Ekstraklasa: Górnik przegrywa z Zagłębiem, ale i tak wygrywa grupę spadkową

W meczu 37. kolejki PKO Ekstraklasy Górnik Zabrze przegrał z Zagłębiem Lubin 0:2, mimo to, gospodarze wygrali grupę spadkową. 

W ostatniej kolejce grupy spadkowej Górnik podejmował u siebie Zagłębie. Obie drużyny walczyły o 9 miejsce i obie drużyny chciały dziś zwyciężyć. Swoje ostatnie spotkanie w barwach gospodarzy rozgrywali Szymon Matuszek i Igor Angulo.

Już w 2. minucie gospodarze mogli wyjść na prowadzenie, sprzed pola karnego strzelał Jesús Jiménez, niepewnie interweniował Konrad Forenc, ale obrona Miedziowych zażegnała niebezpieczeństwo. Jeszcze bliżej zdobycia gola był Szymon Matuszek, który uderzał po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ponownie interweniował bramkarz gości, tym razem zrobił to jednak efektywnie, a przede wszystkim efektownie. Wydawało się, że to podopieczni Marcina Brosza będą bliżej bramki, a dosyć niespodziewanie w 13. minucie na prowadzenie wyszło Zagłębie. Saša Živec dośrodkował w szenastkę, tam głową strzelał Bartosz Białek, świetną interwencją popisał się Martin Chudý, młody napastnik Miedziowych ponownie dopadł do futbolówki, tym razem trafił w poprzeczkę, lecz za trzecim razem udało mu się już umieścić ją w siatce. Do remisu mógł doprowadzić Piotr Krawczyk jednak po ograniu obrońców kopnął w boczną siatkę. Drugą dogodną okazję na gola w 35. minucie miał Jiménez, lecz trafił w poprzeczkę. W końcowce pierwszej połowy do remisu mógł doprowadzić Igor Angulo, ale po raz kolejny kapitalnie interweniował Konrad Forenc i do przerwy Zagłębie prowadziło w Zabrzu 1:0.

Na początku drugiej połowy prowadzenie mogli podwyższyć goście, ale Chudý  dobrze interweniował po uderzeniu Białka. Do remisu mógł doprowadzić Angulo, lecz uderzył zbyt słabo i Forenc pewnie chwycił futbolówkę. W 67. minucie było już po meczu, Paweł Bochniewicz sfaulował w polu karnym Białka, a sędzia Paweł Gil bez wahania wskazał na wapno, jedenastkę pewnie wykończył Filip Starzyński. Straty podopiecznych Marcina Brosza mógł zmniejszyć Georgios Giakoumakis jednak ponownie pokonać nie dał się Forenc. W doliczonym czasie gry prowadzenie Miedziowych mógł podwyższyć Živec, ale kapitalnie po jego uderzeniu z rzutu wolnego interweniował Chudý i ostatecznie Miedziowy wygrali w Zabrzu 2:0.

Mimo porażki Górnika, to Zabrzanie wygrali grupę spadkową, pomógł im w tym Raków, który pokonał Wisłę Płock. Miedziowy kończą sezon pozycję niżej.

18.07.2020, 37. kolejka PKO Ekstraklasy, Arena Zabrze

Górnik Zabrze – Zagłębie Lubin 0:2 (0:1)

Bartosz Białek 13′, Filip Starzyński 68′ (k)

Górnik: Martin Chudý – Dariusz Pawłowski, Przemysław Wiśniewski, Paweł Bochniewicz, Erik Janža (Michał Koj 54′) – Szymon Matuszek (Georgios Giakoumakis 46′), Piotr Krawczyk (Erik Jirka 46′), Alasana Manneh, Jesús Jiménez – Igor Angulo

Zagłębie: Konrad Forenc – Alan Czerwiński, Bartosz Kopacz, Dominik Jończy, Saša Balić – Jewgienij Baszkirow, Filip Starzyński (Dawid Pakulski 87′), Patryk Szysz, Łukasz Poręba (Kamil Kruk 90+2′), Saša Živec – Bartosz Białek (Jakub Sypek 90′)

Żółte kartki: Szymon Matuszek – Saša Balić

Sędzia: Paweł Gil