PKO Ekstraklasa: „Derby stałych fragmentów” wygrywa Raków Częstochowa
Starcie liderów Ekstraklasy w kategorii "Stałe Fragmenty Gry" wygrywa Raków Częstochowa. Beniaminek pokonał Wisłę Płock 2:0.
W dzisiejszym spotkaniu w Płocku to mecz dwóch najlepszych ekip jeśli chodzi o stałe fragmenty gry. Zarówno Wisła, jak i Raków, przed bezpośrednim starciem miały po 30 zdobytych bramek. W przypadku gospodarzy, aż połowa z nich była po wznowieniu gry przez sędziego. Częstochowianie, mając w tej statystyce drugi wynik w Ekstraklasie, zdobyli po stałych fragmentach 13 bramek.
Ostatecznie jednak wynik został otworzony z gry. W 10. minucie podanie dostał wbiegający w pole karne z głębi boiska Fran Tudor. Chorwat delikatnie wrzucił piłkę ponad Thomasem Dahne, tuż przed bramką Wisły. Tam piłkarzy Rakowa uprzedził Damian Michalski, ale 21-latek próbując ratować sytuację wbił piłkę głową do własnej siatki. Nieco ponad 10 minut później goście mogli prowadzić już 2:0. I to po golu właśnie ze stałego fragmentu, a Wisła Płock jak na razie po tych elementach gry jeszcze bramki nie straciła. Po rzucie rożnym Tomas Petrasek zbił piłkę głową do Daniela Mikołajewskiego. Ten z pierwszej piłki chciał prawdopodobnie strzelać, ale wyszło z tego podanie do Sebastiana Musiolika, a 23-latek pewnie wbił ją do bramki niemieckiego golkipera Wisły Płock. Jednakże po analizie VAR, sędzia Paweł Gil anulował bramkę dla Rakowa - asystujący obrońca gości był na spalonym.
W 58. minucie na murawie Stadionu im. Kazimierza Górskiego zameldował się Felicio Brown Forbes i ledwie chwilę po tym mógł się zameldować także w protokole meczowym w rubryce "Strzelcy". Po przejęciu piłki od obrońcy Wisły przez jednego z zawodników Rakowa od razu dostał piłkę i Kostarykanin wyszedł sam na sam z Dahne, który ostatecznie nie pozwolił mu na podwyższenie prowadzenia. Bramkarz zbił piłkę na rzut rożny, do którego podszedł Petr Schwarz, który idealnie wrzucił na swojego rodaka z obrony i w ten sposób Petrasek pozbawił Wisły miana drużyny niepokonanej ze stałego fragmentu gry. Kapitan Rakowa obchodził wczoraj 28. urodziny, więc 5. bramka w sezonie, umacniająca Czecha na pozycji najskuteczniejszego obrońcy w lidze, jest nieco spóźnionym, ale trafionym prezentem.
W 79. minucie Igor Sapała niepotrzebnie sfaulował Torgila Gjertsena, przez co dostał drugą żółtą kartkę i ostatnie 11. minut z groszami Raków musiał grać w osłabieniu. Ostatecznie jednak mimo gry w przewadze jednego zawodnika płocczanom nie udało się choćby zdobyć bramki kontaktowej.
03.03.2020, 25. kolejka PKO BP Ekstraklasy, Stadion im. Kazimierza Górskiego (Płock)
Wisła Płock - Raków Częstochowa 0:2 (0:1)
Michalski 10'(s.), Petrasek 60'
Wisła: Dahne - Michalski, Rzeźniczak, Uryga, Garcia - Furman - Gjertsen, Szwoch, Rasak (Adamczyk 61'), Merebaszwili (Sahiti 61') - Sheridan (Kuświk 77').
Raków: Szumski - Mikołajewski, Petrasek, Jach - Tudor, Sapała, Schwarz, Bartl (Piątkowski 89') - Poletanović (Brown Forbes 58'), Szczepański (Babenko 86') - Musiolik.
Żółte kartki: Rzeźniczak 16', Garcia 38', Sahiti 85' - Sapała 53'
Czerwone kartki: Sapała 79' (druga żółta)
Sędzia: Paweł Gil
-
EkstraklasaIshak: Czuję się głodny, zmotywowany
Kamil Gieroba / 15 listopada 2024, 21:02
-
EkstraklasaKaruzela nazwisk rusza. Uznany trener pierwszoligowca w Śląsku Wrocław?
Victoria Gierula / 13 listopada 2024, 11:18
-
EkstraklasaLegia rozważa ściągnięcie portugalskiego skrzydłowego
Kamil Gieroba / 12 listopada 2024, 20:49
-
EkstraklasaBalda: Ustanowiliśmy nowe standardy i sprofesjonalizowaliśmy Śląsk Wrocław
Kamil Gieroba / 12 listopada 2024, 17:00
-
EkstraklasaOficjalnie: Balda i Magiera opuszczają Śląsk Wrocław
Kamil Gieroba / 12 listopada 2024, 12:41
-
EkstraklasaPKO Ekstraklasa: Siedem bramek w Poznaniu. Polski klasyk dla Lecha! (WIDEO)
Kamil Gieroba / 10 listopada 2024, 19:44