Piekarski o Karbowniku: Zacznie się szaleństwo

Michał Karbownik / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Chodzi o wzajemny szacunek, respektowanie danego słowa. Podpisaliśmy tę umowę, tak jak było planowane wcześniej. Nie było żadnych kłótni, rozbieżności. Michał zasłużył na ten kontrakt swoją grą, ja byłem tylko doradcą i pośrednikiem – powiedział Mariusz Piekarski, agent Michała Karbownika.

Mariusz Piekarski jest menedżerem piłkarskim m.in. Michała Karbownika. To właśnie o 19-latku mówi się ostatnio w mediach najwięcej, jeśli chodzi o ewentualne odejście z Legii. Piekarski opowiedział jak wyglądała sytuacja z przedłużeniem oraz jaka przyszłość czeka młodego Polaka.

Warszawę obiegła plotka, że nie szykuje pan transferu, ale prawdziwą bombę transferową, do absolutnie topowego klubu Europy?

Zaprzeczam. Aż tak to nie, nie przesadzajmy, spokojnie. Niektóre z tych klubów, o których pisały media rzeczywiście się przewijały, inne były bzdurą. Jakieś rozmowy prowadzę, ale nie ma jeszcze konkretów. Ważne, że wznawiamy rozgrywki i fajnie by było, aby Michał zdobył dublet, a potem… nic na siłę. Nie wykluczamy transferu, ale także pozostania Michała na następny sezon w Legii. Musimy być przekonani do danego pomysłu, żeby przeprowadzić transfer.

Dokładnie. Musimy przeanalizować wiele czynników, trenera, dyrektora sportowego, konkurencję, szansę na grę i rozwój, stabilność klubu. Jeden klub powie, że widzi go natychmiast w pierwszym składzie, inny, że będzie stopniowo wprowadzać, albo da na wypożyczenie – dodał

Ewentualni kontrahenci widzą go tylko jako lewego obrońcę? Przecież to jest prawonożny zawodnik, dopiero niedawno ustawiony w Legii na tym miejscu.

– Nie, mają świadomość, że może grać na czterech pozycjach. Obu bokach obrony, jako środkowy pomocnik i lewy pomocnik. To wszystko zależy od tego jaki kto ma pomysł na grę. Przecież w kadrze nasz od lat najlepszy lewoskrzydłowy, podobnie jak Michał jest zawodnikiem prawonożnym, schodzi na strzał do środka.

Na ile sytuacja finansowa Legii będzie determinowała zagraniczny kontrakt Karbownika? Pan może uznać, że jeszcze nie ma odpowiedniego klubu, a Legia jednak będzie bardzo chciała zarobić.

Jego cena może zawsze urosnąć. Zagra dwa, trzy dobre mecze w reprezentacji i będzie po prostu wart jeszcze więcej. Zacznie się szaleństwo. Legia wie, że ma otwartą lokatę, rezerwę finansową w postaci Michała.

Piekarski zapytany o to, czy Karbownik jest już gotowy na pierwszą reprezentację, odpowiedział: – Na luzie. On jest przyszłością polskiej piłki. Naprawdę mówimy o graczu jaki rzadko się pojawia na polskich boiskach. Są jeszcze dwa miesiące grania, liga i Puchar Polski. To wszystko będzie działać na jego korzyść. Moim zdaniem będzie brylować jeszcze bardziej, bo rośnie mentalnie i sportowo, ma ogromne rezerwy.

Cały wywiad z Mariuszem Piekarskim można przeczytać tutaj.

Źródło: polsatsport.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x