Piątek dostanie szansę? Kontuzja napastnika Herthy

Matheus Cuhna zakończył mecz z RB Lipsk ze wstrząśnieniem mózgu. Według klubowych lekarzy Brazylijczyk nie będzie gotowy do starcia z Borussią Dortmund. To oznacza, że swoją szansę może dostać Krzysztof Piątek, który ostatnie mecze zaczynał na ławce rezerwowych.

Matheus Cuhna od powrotu Bundesligi po pandemii grał regularnie w podstawowym składzie. W ostatnim spotkaniu z RB Lipsk doznał on jednak wstrząśnienia mózgu. We wtorek jasne stało się, że Brazylijczyk w następnym meczu nie zagra. Tak miał stwierdzić klubowy lekarz – donosi “Bild”.

Piątek w podstawie?

Cuhna był ostatnio w dobrej formie. Po powrocie Bundesligi w trzech meczach dwukrotnie pokonał bramkarzy rywali. Po meczu z Lipskiem nie był jednak w stanie zagrać z Freiburgiem i wiele wskazuje na to, że w ważnym meczu z Borussią Dortmund również nie wybiegnie na boisko. Czy dzięki temu możemy liczyć na Piątka w pierwszym składzie? Szczerze wątpię.

Cuhna jest napastnikiem wszechstronnym i to nie jego w ustawieniu ma zastępować Piątek. To Vedadem Ibiseviciem musi się martwić Polak. Nawet pomimo dobrej strzeleckiej formy ciężko będzie wygryźć teraz Bośniaka, który z miejsca stał ponownie ważnym zawodnikiem w składzie Herthy. Piątek obok strzelenia dwóch bramek w ostatnich spotkaniach nie wyróżniał się swoją grą, a Ibisević jest po prostu w lepszej formie. Cuhna natomiast gra ostatnio bliżej boku boiska i wątpię, by były gracz Milanu dał drużynie odpowiednią jakość właśnie tam.