Pep Guardiola: Mamy dostępnych czterech lub pięciu graczy

Pep Guardiola

Zdjęcie: manchestercity.com

Cztery dni po meczu finałowym Mistrzostw Świata w Katarze, Manchester City podejmie Liverpool FC na własnym boisku w Pucharze Ligi Angielskiej.

Upchany po brzegi terminarz spotkań obu drużyn i ich awans do dalszej fazy rozgrywek Carabao Cup, sprawił, że działacze zmuszeni byli szukać jakichkolwiek luk pomiędzy meczami. I znaleźli – datę starcia wyznaczyli na 22 grudnia, czyli zaledwie cztery dni po finale mundialu.

Manchester City wciąż czeka na powrót kilku gwiazd pierwszej drużyny z wakacji po Mistrzostwach Świata, podczas gdy napastnik Julian Alvarez wciąż przebywa w Katarze przed finałem z Francją.

City szlifowało swoją formę w Abu Dhabi podczas wymuszonej przerwy między rozgrywkowej. Podopieczni Pepa Guardioli, wrócili już na Wyspy. W sobotę rozegrali ostatni mecz kontrolny przed starciem z Liverpoolem, w którym pokonali Gironę 2:0, na listę strzelców wpisali się Kevin De Bruyne i Erling Haaland. W dalszym ciągu 14 zawodników jeszcze nie wróciło do treningów po swoich występach na mundialu. Guardiola wyraził niezadowolenie z obecnej sytuacji i braku dyspozycyjności graczy.

W tej chwili mamy czterech lub pięciu graczy i będziemy musieli poczekać i zobaczyć, aż wrócą inni. Ale po prostu nie mamy zawodników, ponieważ wielkie mózgi futbolu zadecydowały o tym harmonogramie i zagramy ten mecz [z Liverpoolem] – powiedział.

– Niektórzy gracze wracają teraz i w ciągu najbliższych kilku dni, krok po kroku, ponownie dołączą do swoich kolegów z drużyny tutaj. Ludzie wracają w najbliższym czasie. Nathan, Aymer i Rodri, a później zawodnicy z reprezentacji Anglii i Portugalii – dokończył szkoleniowiec Manchesteru City.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.