blank
fot. Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Oświadczenie Śląska Wrocław po rasistowskim incydencie w Nowym Sączu

Olbrzymim skandalem zakończyło się środowe starcie Sandecji Nowy Sącz ze Śląskiem Wrocław. Seria rzutów karnych została przerwana z powodu rasistowskich okrzyków kibiców z Dolnego Śląska.

Maissa Fall, który jest z pochodzenia Senegalczykiem nie wykorzystał jednej z jedenastek. Po czym kapitan Sandecji postanowił zawołać swojego golkipera i po chwili piłkarze pierwszoligowca zrezygnowali z dalszego kontynuowania gry. A to wszystko przez rasistowskich okrzyków ze strony trybuny, na której zasiadali fani Śląska. Klub wydał specjalne oświadczenie:

"WKS Śląsk Wrocław oświadcza, iż stanowczo potępia wszelkie formy mowy nienawiści podczas widowisk sportowych. Wyrażamy zdecydowany sprzeciw wobec jakichkolwiek przejawów dyskryminacji ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, religię, światopogląd, jak i agresji słownej w związku z przynależnością klubową.

Jesteśmy zawiedzeni, że z powodu decyzji członków drużyny gospodarzy o zejściu z boiska, w momencie prowadzenia wrocławian 2:1 w serii rzutów karnych, spotkanie nie zostało dokończone w sportowy sposób. Jednocześnie pragniemy podkreślić, że regulamin rozgrywek jednoznacznie określa procedurę postępowania w przypadku nieodpowiednich zachowań, jednak w tej sytuacji nie wdrożono jakichkolwiek środków przewidzianych w przepisach".

Ivan Djurdjević po meczu nie chciał odnosić się do zaistniałego incydentu. -  Jako trener muszę skupić się na zespole, bo na jego grę mam wpływ - zaznaczył. Na razie PZPN nie wydał opinii na temat wydarzeń w Nowym Sączu.

źródło: slaskworclaw.pl / 


Avatar
Data publikacji: 10 listopada 2022, 10:04
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.