“On jest narcyzem” – Jóźwiak krytykuje jednego z piłkarzy Legii
W ostatnich tygodniach źle się dzieje w Legii Warszawa.
Na rundę wiosenną stołeczni zdołali pokonać jedynie Ruch Chorzów i to niezbyt przekonująco 1:0.
Legia odpadła także z Ligi Konferencji Europy w 1/16 fazy pucharowej po dwumeczu z FK Molde (2:6). Szczególnie rewanż był kompromitujący, gdzie “Wojskowi” polegli na swoim terenie 0:3.
Sporo piłkarzy jest krytykowanych. A najostrzejsza krytyka spada m.in. na Josue.
– Nie ma chemii. On jest narcyzem, który najlepiej czuje się ze sobą samym. Nie jest żadną tajemnicą w środowisku, że nie jest akceptowany w szatni przez resztę graczy i atmosfera wokół niego jest coraz bardziej gęsta – twierdzi Marek Jóźwiak w rozmowie dla PolsatSport.pl.
W ostatni weekend Legia znowu straciła punkty. W Kielcach zremisowała tylko z walczącą o utrzymanie Koroną 3:3 po bramce w doliczonym czasie gry. I za ten mecz mocno oberwało się z kolei Koście Runjaiciowi za część decyzji.
– Dlaczego w meczu z Koroną zdjął Blaża Kramera, Bartosza Kapustkę i Marca Guala, skoro to byli najlepsi zawodnicy na boisku? Dlaczego w przerwie pierwszego meczu z Molde wybiera skład tak źle, że w przerwie musi dokonać aż czterech zmian? – tłumaczy Jóźwiak – Obrona wciąż gra w innym składzie. Tutaj potrzeb większej stabilności, powtarzalności. Wydaje mi się, że trener rotuje składem, bo chce, aby wszyscy byli szczęśliwi i potrzebni. To błąd.