Oficjalnie: Marcel Zylla zawodnikiem Śląska Wrocław

Marcel Zylla podpisał kontrakt ze Śląskiem Wrocław. 20-letni pomocnik dołączył do wrocławskiej drużyny na zasadzie wolnego transferu.

Marcel Zylla szukał klubu od momentu zakończenia sezonu. Polak nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu z Bayernem Monachium. Urodzony w 2000 roku zawodnik nie zdołał zadebiutować w meczu o stawkę w barwach Bayernu Monachium. Wystąpił jednak w meczach towarzyskich. Zylla nie zdecydował się na podpisanie nowej umowy z Bawarczykami, ponieważ nie miał pewności czy uda mu się zaistnieć w pierwszej drużynie Bayernu. I prawdopodobnie słusznie

Dyrektor sportowy Śląska Wrocław w ten sposób skomentował transfer:

Kontynuujemy naszą politykę transferową, sprowadzając w tym okienku do Śląska kolejnego, perspektywicznego polskiego zawodnika. Marcel to ofensywny piłkarz, który może grać zarówno na prawym, jak i na lewym skrzydle. Naszą uwagę zwrócił występami w młodzieżowej reprezentacji Polski i mamy nadzieję, że w barwach Śląska potwierdzi swoją wartość. Od dłuższego czasu byliśmy w kontakcie i cieszymy się, że do nas dołączy

Sam piłkarz krótko skomentował podpisanie czteroletniego kontraktu ze Śląskiem

Jestem bardzo zadowolony, że trafiłem do klubu z takimi ambicjami jak Śląsk Wrocław i już nie mogę doczekać się pierwszego meczu na tym pięknym stadionie

Polska czy Niemcy?

Marcel Zylla dołączył do akademii Bayernu Monachium w 2010. W drużynach młodzieżowych Bawarczyków rozegrał 103 mecze, w których zdobył 29 goli i 18 asyst. Dla młodzieżowej reprezentacji Polski zagrał dziesięciokrotnie i zdobył dla niej dwa gole. W kontekście drużyny narodowej Zylla jest znany jednak z innej strony. Wśród kibiców bardzo popularna była jego niefortunna, nieprzemyślana wypowiedź na temat przyszłości reprezentacyjnej. Młody piłkarz stwierdził, że nie wie jeszcze, jaką reprezentację wybierze w przyszłości – Niemcy czy Polskę.

Rzeczywistość okazała się dla niego być przytłaczająca. W tej chwili nie jest on łakomym kąskiem ani dla nas, ani dla naszych zachodnich sąsiadów. Po tym jak zawodnik odbił się od Bayernu Monachium i wylądował w Śląsku Wrocław, na powołanie do niemieckiej kadry nie powinien liczyć. Z kolei nasz selekcjoner, Jerzy Brzęczek, nie będzie prawdopodobnie brał pod uwagę Zylli w swoich planach. Czy to z powodów sportowych, czy też z powodu nieprzemyślanych wypowiedzi młodzieżowego reprezentanta Polski, które z pewnością nie skłonią nikogo do zaryzykowania i postawienia na niego w meczach seniorskiej kadry.

źródło: slaskwroclaw.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x