Oficjalnie: Czterech zawodników odchodzi z Rakowa
Raków Częstochowa poinformował o nieprzedłużeniu współpracy z czterema piłkarzami. Są nimi Rusłan Babenko, Michał Gliwa, Jarosław Jach i Arkadiusz Kasperkiewicz.
W nadchodzącym sezonie PKO BP Ekstraklasy, w barwach częstochowskiego zespołu nie zobaczymy aż czterech zawodników: Rusłana Babenke, Michała Gliwe, Jarosława Jacha i Arkadiusza Kasperkiewicza. Władze Rakowa podjęły decyzję o nieprzedłużeniu z nimi wygasających z końcem lipca kontraktów.
Jarosław Jach przebywający w Rakowie na wypożyczeniu z Crystal Palace powróci do Anglii. Zaś reszta zawodników zmuszona jest do poszukiwania nowych pracodawców. Bazując na spekulacjach dziennikarzy, 32-letni Michał Gliwa zostanie najprawdopodobniej nowym bramkarzem Chrobrego Głogów.
Statystki wyżej wymienionych piłkarzy w tym sezonie ekstraklasy: Mecze/Gole/Asysty/Minuty
Michał Gliwa – 13/25 (puszczone bramki)/2(czyste konta)/1.170
Jarosław Jach – 24/2/-/1.969
Rusłan Babenko – 22/0/2/1.379
Arkadiusz Kasperkiewicz – 5/0/0/433
Mecz #RCZWPŁ był dla niektórych pożegnaniem z drużyną Czerwono-Niebieskich. W przyszłym sezonie nie zobaczymy już Rusłana Babenki, Michała Gliwy, @jarekjach i @Arkadiu58755117. Panowie, dziękujemy Wam za wszystko i życzymy powodzenia. Do zobaczenia na piłkarskim szlaku! ✊🔥 pic.twitter.com/f0IV8lejuO
— Raków Częstochowa (@Rakow1921) July 20, 2020
-
La LigaTo byłby zwrot ws. Szczęsnego! Zaskakujące wieści
Kamil Gieroba / 17 listopada 2024, 16:00
-
PolecaneOficjalnie: To będą ludzie Amorima. Manchester United zatwierdził sztab
Kamil Gieroba / 17 listopada 2024, 7:04
-
La LigaFlick zrezygnował z defensora. Niedługo dojdzie do transferu?
Kamil Gieroba / 17 listopada 2024, 6:00
-
Liga NarodówLiga Narodów: Holandia lepsza od Węgrów. Cztery gole
Karolina Kurek / 16 listopada 2024, 22:53
-
Plotki transferoweMourinho chce kolejnego Polaka w Fenerbahce
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 20:15
-
Plotki transferoweKiwior nie narzeka na brak zainteresowania. Trafi do włoskiego giganta?
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 18:39