Niespodzianka w Tuluzie, PSG bez punktu

Świetna postawa w tym sezonie Toulouse FC udowodniona. Paris Saint-Germain poległo 0:2. Pełne 90 minut rozegrał Grzegorz Krychowiak.

Zgodnie z oczekiwaniami na początku przycisnęli jednak zawodnicy z Paryża. Świetną sytuację miał m.in. Edinson Cavani, jednak jego strzał fantastycznie obronił 17-letni Alban Lafont. Jeszcze w pierwszej połowie młodziutki Francuz znów fenomenalnie obronił strzał Urugwajczyka.

Ponownie “El Matador” pokazał się tuż przed przerwą, a Lafont zaliczył fantastyczną interwencję, broniąc główkę napastnika gości z kilku metrów.

Ten młodzieniaszek dopiero w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, gdy nie sięgnął piłki dośrodkowanej z bocznej strefy boiska. Choć strzał głową zdołał oddać Adrien Rabiot, z linii bramkowej piłkę wybił Jullien.

Tuż po przerwie kompletna głupota Serge Auriera praktycznie pozbawiła PSG większych szans na zwycięstwo. Iworyjczyk w polu karnym powalił Olę Toivonena. Sędzia wskazał na wapno, a zawodnikowi pokazał drugą w tym meczu żółtą kartkę.

Do piłki ustawionej jedenaście metrów od bramki podszedł Yann Bodiger i mocnym strzałem otworzył wynik spotkania. Goście nie potrafili zagrozić bramce miejscowych, grając w osłabieniu. Jedyny potężny strzał Di Marii wybronił po raz kolejny świetnie Lafont.

A gospodarze tylko dobili rywali. Wejście Thiago Motty okazało się fatalną decyzją. Włoch zanotował bowiem kiks, z którego wyszło zdecydowanie za krótkie podanie do bramkarza. Piłkę przejął Jimmy Durmaz i na niespełna dziesięć minut przed końcem przypieczętował zwycięstwo swojej ekipy.

Toulouse – Paris Saint-Germain 2:0 (0:0)

Bramki: 49′ Yann Bodiger, 81′ Jimmy Durmaz.

Toulouse: Lafont – Yago, Diop, Jullien, Moubandje – Michelin, Blin, Bodiger (83′ Pi), Sylla – Toivonen (65′ Durmaz) – Edouard (58′ Trejo).

PSG: Areola – Aurier, Thiago Silva, Marquinhos, Maxwell – Rabiot (80′ Augustin), Krychowiak, Matuidi (71′ Motta) – Lucas (58′ Pastore), Cavani, Di Maria.