twitter.co/Squawka

Reprezentacje Hiszpanii i Portugalii zostały kolejnymi uczestnikami fazy pucharowej Mistrzostw Świata w Rosji. W poniedziałkowy wieczór, w pełnych emocji meczach, zremisowały one odpowiednio z Marokiem i Iranem.

Przed tą kolejką dwa miejsca premiowane wyjściem z grupy zajmowały Hiszpania i Portugalia, które po dwóch spotkaniach miały identyczną liczbę punktów i bilans bramkowy. To właśnie reprezentanci Półwyspu Iberyjskiego byli faworytami poniedziałkowych starć. W walce o awans wciąż liczył się także Iran, który po zwycięstwie nad Marokiem i heroicznym, acz minimalnie przegranym starciu z Hiszpanią, dziś mierzyli się w Sarańsku z Portugalią. Podopieczni Carlosa Queiroza od pierwszych minut byli głęboko cofnięci i oddali pole do popisu Portugalczykom, którzy jednak przez długi czas nie potrafili sforsować dobrze zorganizowanej defensywy azjatyckiej ekipy. Udało się dopiero w końcówce pierwszej połowy. Pięknym strzałem w swoim stylu – zewnętrzną częścią stopy – popisał się Ricardo Quaresma.

Mistrzowie Europy zakończyli pierwszą połowę mocnym uderzeniem i tak samo mogli też zacząć drugą. Po faulu Saeida Ezatolahiego na Cristiano Ronaldo i interwencji VAR-u, arbiter podyktował rzut karny dla reprezentacji Portugalii. Do piłki podszedł sam poszkodowany, ale jego intencje wyczuł Alireza Beiranvand i wynik pozostał bez zmian.
Jak się okazało, nie było to jedyne negatywne zdarzenie z udziałem kapitana Portugalii. W 80. minucie, za uderzenie rywala w twarz, gracz Realu Madryt mógł wylecieć z boiska. Nie wiedzieć czemu, paragwajski arbiter pomimo konsultacji z VAR-em, pokazał Ronaldo jedynie żółtą kartkę.
Sędzia zwrócił Irańczykom to, co się im należało, w doliczonym czasie gry. Po zagraniu ręką przez Cédrica Soaresa i ponownej pomocy systemu wideoweryfikacji, Enrique Cáceres podyktował jedenastkę dla reprezentacji Iranu, którą na gola zamienił Karim Ansarifard. Podopieczni Carlosa Queiroza do ostatnich sekund spotkania walczyli o zwycięstwo, ale ta sztuka im się nie udała i ostatecznie po heroicznym boju żegnają się oni z mundialem.


25.06.2018, Mistrzostwa Świata 2018, grupa B, Sarańsk, Mordovia Arena

Iran – Portugalia 1:1 (0:1)
Karim Ansarifard 90+3′ (k.) – Ricardo Quaresma 45′

Iran: Alireza Beiranvand – Ramin Rezaeian, Majid Hosseini, Morteza Pouraliganji, Ehsan Hajsafi (Milad Mohammadi 56′) – Saeid Ezatolahi (Karim Ansarifard 76′), Omid Ebrahimi, Mehdi Taremi, Vahid Amiri, Alireza Jahanbakhsh (Saman Ghoddos 70′) – Sardar Azmoun.

Portugalia: Rui Patrício – Cédric Soares, Pepe, José Fonte, Raphaël Guerreiro – William Carvalho, Adrien Silva, João Mário (João Moutinho 84′), Ricardo Quaresma (Bernardo Silva 70′) – Cristiano Ronaldo, André Silva (Gonçalo Guedes 90′).

Żółte kartki: Hajsafi, Azmoun – Guerreiro, Quaresma, Cédric

Sędzia: Enrique Cáceres (Paragwaj)


Po remisie z Portugalią i zwycięstwie nad Iranem, bliska awansu do 1/8 finału była reprezentacja Hiszpanii. Zwłaszcza, że w ostatnim meczu mierzyła się ona z grającą już tylko o honor ekipą z Maroka. Spotkanie rozpoczęło się jednak od nieoczekiwanego gola dla piłkarzy z Afryki. W 14. minucie nie najlepsze zachowanie Andrésa Iniesty i Sergio Ramosa wykorzystał Khalid Boutaïb, który uderzył precyzyjnie pomiędzy nogami Davida De Gei, dając prowadzenie Marokańczykom. Nie cieszyli się oni z niego jednak zbyt długo. Zaledwie po pięciu minutach Hiszpanie doprowadzili do remisu. Diego Costa dokładnym podaniem uruchomił Iniestę, a ten pociągnął do końcowej linii boiska i jak na tacy wyłożył piłkę Isco, który dopełnił formalności. Remis utrzymał się do końca pierwszej połowy.

Po zmianie stron ponownie odważniej zaatakowali Marokańczycy. Bliski pokonania De Gei był Nordin Amrabat, po którego strzale Hiszpanów od utraty gola uratowała poprzeczka. Wraz z upływem czasu inicjatywa przechodziła coraz bardziej na stronę podopiecznych Fernando Hierro. Nie potrafili jej jednak udokumentować, a w 81. minucie to się zemściło. Akcja rezerwowych doprowadziła do sensacyjnego objęcia prowadzenia przez Maroko. Z rzutu rożnego dośrodkował Fayçal Fajr, a strzałem głową piłkę do siatki skierował Youssef En-Nesyry.
Wydawało się, że spotkanie zakończy się sensacyjnym zwycięstwem Marokańczyków. W doliczonym czasie gry gola na wagę remisu, a zarazem pierwszego miejsca w grupie, strzelił dla Hiszpanów Iago Aspas. W 1/8 finału piłkarze La Roja zmierzą się zatem z Rosją, a rywalem Portugalii będzie Urugwaj.


25.06.2018, Mistrzostwa Świata 2018, grupa B, Kaliningrad, Stadion Kaliningrad

Hiszpania – Maroko 2:2 (1:1)
Isco 19′, Iago Aspas 90+3′ – Khalid Boutaïb 14′, Youssef En-Nesyry 81′

Hiszpania: David De Gea – Dani Carvajal, Gerard Piqué, Sergio Ramos, Jordi Alba – Sergio Busquets, Thiago Alcantara (Marco Asensio 74′), Andrés Iniesta, Isco, David Silva (Rodrigo Moreno 84′) – Diego Costa (Iago Aspas 74′).

Maroko: Munir Mohamedi – Nabil Dirar, Manuel da Costa, Romain Saïss, Achraf Hakimi – Karim El Ahmadi, Mbark Boussoufa, Nordin Amrabat, Younès Belhanda (Fayçal Fajr 64′), Hakim Ziyech (Aziz Bouhaddouz 85′) – Khalid Boutaïb (Youssef En-Nesyry 71′).

Żółte kartki: El Ahmadi, Amrabat, da Costa, Boussoufa, Munir, Hakimi, Fajr (Maroko)

Sędzia: Ravshan Irmatov (Uzbekistan)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x