eurosport.onet.pl

Trwa fatalna passa Lecha Poznań! Mistrzowie Polski zanotowali szósty z rzędu mecz bez zwycięstwa. Tym razem poznaniacy okazali się gorsi od Podbeskidzia Bielsko-Biała, przegrywając na własnym stadionie 0:1.

Mistrzowie Polski fatalnie rozpoczęli rozgrywki. Po siedmiu kolejkach zgromadzili zaledwie cztery punkty na koncie i zajmowali odległą czternastą lokatę w tabeli. Podbeskidzie plasowało się jednak o oczko niżej, więc mógł być to idealny rywal na przełamanie Kolejorza.
Nic dziwnego więc, że piłkarze Lecha od początku dzisiejszego meczu narzucili swoje warunki gry. Już w 4. minucie mogli objąć prowadzenie. Strzał Karola Linetty’ego, a następnie dobitkę Denisa Thomalli wspaniale obronił Emilijus Zubas.
Jak się później okazało, była to tak naprawdę jedyna dogodna okazja do zdobycia gola w pierwszej połowie. Lech posiadał optyczną przewagę, ale nie był w stanie przełożyć jej na zdobycze bramkowe. Bardzo aktywny był debiutujący w barwach Kolejorza Maciej Gajos, ale często nie miał potrzebnego wsparcia w kolegach. Podbeskidzie z kolei ograniczało się głównie do defensywy. Wszystko to sprawiło, że na przerwę piłkarze schodzili przy bezbramkowym wyniku.

Druga odsłona również rozpoczęła się pod dyktando mistrza Polski. Lechici nie mieli jednak pomysłu na grę. Długo rozgrywali piłkę na połowie rywala, ale nie wynikały z tego żadne sytuacje podbramkowe. Takową stworzyli natomiast Górale w 57. minucie spotkania. Mateusz Szczepaniak wykorzystał podanie od Franka Adu Kwame i płaskim strzałem w długi róg wyprowadził Podbeskidzie na prowadzenie.
Gospodarze próbowali odpowiedzieć, ale ich styl gry nie uległ znaczącej zmianie. Nie pomogły zmiany dokonane przez Macieja Skorżę. Lech atakował, ale nie przynosiło to zamierzonego rezultatu. Mistrzowie Polski byli bezradni wobec bezbłędnie spisującej się defensywy bielszczan. Wynik spotkania już nie uległ zmianie. Lech Poznań poniósł szóstą porażkę w ósmym meczu w tym sezonie Ekstraklasy i tym samym spadł na przedostatnie miejsce w ligowej tabeli.

12 września 2015, Inea Stadion, Poznań
Lech Poznań – Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:1 (0:0)
Bramki:
0:1 – Mateusz Szczepaniak – 57′

Żółte kartki:
Douglas (Lech)
Kędziora (Lech)
Kato (Podbeskidzie)
Możdżeń (Podbeskidzie)
Mójta (Podbeskidzie)

Składy:
Lech Poznań: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński – Barry Douglas – Łukasz Trałka, Karol Linetty (75, Dariusz Formella), Maciej Gajos, Szymon Pawłowski (65, Gergo Lovrencsics), Kasper Hamalainen – Denis Thomalla (46, Dawid Kownacki).
Trener: Maciej Skorża
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Emilijus Zubas – Adam Mójta, Krystian Nowak, Gracjan Horoszkiewicz, Frank Adu Kwame (90, Kamil Jonkisz) – Kohei Kato, Adam Pazio, Mateusz Możdżeń, Damian Chmiel (10, Jakub Kowalski; 90, Lukas Janić) – Mateusz Szczepaniak, Robert Demjan.
Trener: Dariusz Kubicki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x