Niecodzienny problem Cristiano Ronaldo
Nie od dziś wiadomo że Cristiano Ronaldo ciężko ćwiczy na treningach i siłowni, żeby tylko wyglądać jak najlepiej. Portugalski piłkarz ma nawet własną firmę odzieżową, produkującą bieliznę. Ma jednak problemy z wejściem na największy rynek świata. Dlaczego?
Nazwa firmy Portugalczyka, CR7 – fanom futbolu od razu kojarzy się z piłkarzem Realu Madryt. Nie jest to jednak oczywiste dla amerykańskiego prawa. Otóż w 2009 roku (kiedy Cristiano przechodził do “Los Galacticos”) Amerykanin Christopher Rezi, uchodzący za guru fitnessu opatentował znak towarowy CR7 na terenie USA. Dlaczego? Połączył swoje inicjały z cyfrą dnia, w którym się urodził (7 października). Tym samym utrudniając, lub nawet uniemożliwiając piłkarzowi wejście na rynek Stanów Zjednoczonych. Jak donosi Reuters firma JBS Textile Group produkująca bieliznę marki Cristiano Ronaldo miała zaproponować mu sprzedaż lub zrezygnowanie ze znaku towarowego. Rezzi jest gotowy wejść z firmą na drogę sądową.
źródło: Reuters
