Nie żyje legenda Leeds United

W wieku 74 lat zmarł Peter Lorimer – poinformowało w swoim komunikacie Leeds United. Jest to najskuteczniejszy zawodnik wszechczasów angielskiego klubu.

Szkocki zawodnik był absolutną legendą Leeds United. W koszulce “Pawi” wystąpił dokładnie 705 razy, aż 238 razy wpisując się na listę strzelców. Kluczowa postać w talii Dona Revie, gdzie pod jego okiem wraz z rodakiem Billym Bremnerem i Normanem Hunterem zdobyli dwa tytuły ligowe (1968-69, 1973-74) oraz Puchar Anglii 1972.

Z wielkim smutkiem Leeds United dowiedziało się o odejściu legendy klubu Petera Lorimera dziś rano w wieku 74 lat po długotrwałej chorobie – czytamy w oświadczeniu klubu – Dzięki zdolności do wzbudzania strachu w bramkarzach przeciwników swoim ostrym uderzeniem piłki, Peter zyskał przydomki ‘Hot Shot’ i ‘Lasher’ od kibiców.

Lorimer był również członkiem zespołu Leeds – zarządzanego przez Jimmy’ego Armfielda – który dotarł do finału Pucharu Europy w 1975 roku. Zdobył nawet bramkę, która została anulowana w kontrowersyjnym meczu z Bayernem Monachium w Paryżu. Był w składzie drużyny, która sensacyjnie przegrała z Sunderlandem w finale Pucharu Anglii w 1973 roku, gdzie Jim Montgomery w niesamowity sposób obronił jedno z charakterystycznych uderzeń Lorimera. Dla kadry Szkocji wystąpił w 21. meczach, zdobywając 4 bramki, jedną nawet na Mistrzostwach Świata w 1974 roku.

Lorimer jest również najmłodszym zawodnikiem, który zadebiutował w barwach Leeds. W momencie debiutu miał 15 lat i 289 dni. Na emeryturę przeszedł w 1986 roku. W 2013 roku został ambasadorem klubu.

Pod koniec swojego życia trafił do hospicjum.

Wiele osobistości ze świata piłki złożyło hołd zmarłemu. Szkocka federacja nie zapomniała o swoim reprezentancie – Jesteśmy głęboko zasmuceni wiadomością o odejściu byłego zawodnika Reprezentacji Szkocji Petera Lorimera – napisali na Twitterze.

Fly High Peter. Legenda, do której wszyscy chcemy się upodobnić. Przesyłam całą naszą miłość rodzinie Petera – to z kolei wpis obecnego kapitana “Pawi” Liama Coopera

Po tym, jak wczorajszej nocy było gorąco, dziś rano dowiadujemy się o tak smutnej wiadomości. Moje myśli są z rodziną i przyjaciółmi Petera w tym trudnym czasie – swojego smutku również nie krył Stuart Dallas.

Odeszła od nas kolejna Legenda. Moje modlitwy z rodziną — to był zaszczyt poznać was i gościć na Elland Road, waszym domu – hołd oddał także prezes Leeds, Andrea Radrizzani

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x