neymar
fot. źródło: cbf.com.br
Udostępnij:

Neymar znów kontrowersyjny. Wielka impreza Brazylijczyka

Neymar nie lubi ciszy. Nawet w okresie świątecznym nie pozwala o sobie zapomnieć. W Brazylii znów zrobiło się głośno o piłkarzu Paris Saint Germain. Nie jest to jednak zasługa jego zachowań boiskowych, symulacji czy sztuczek technicznych. Najlepszy brazylijski piłkarz dał o sobie znać, ponieważ zaplanował gigantyczną imprezę.

Neymar nie jest wzorem profesjonalisty. Ma ogromne umiejętności, jednak jest lekkoduchem. Niektórzy powiedzą, że gdyby nie to, byłby lepszym piłkarzem. Inni stwierdzą, że ten życiowy luz udziela mu się na boisku, dzięki czemu możemy podziwiać jego finezyjne zagrania tak często. Nie da się jednak ukryć, że ilość afer i aferek wpływa negatywnie na jego wizerunek. Na mundialu w Rosji, kiedy miał być liderem reprezentacji Brazylii, ośmieszył się. Ludzie nie pamiętają jego gry, a jego liczne symulacje i słynne turlanie się bo boisku. Data 11 marca jest ikoniczna dla piłkarza Paris Saint Germain. Wtedy to siostra Neymara obchodzi urodziny, a sam zawodnik regularnie "łapie kontuzje" właśnie w tym okresie. Tym razem Neymar zszokował opinię publiczną, gdyż zorganizował gigantyczną imprezę.

Zabawa, o której mowa, ma potrwać pięć dni. Brazylijczyk wynajął nieruchomość w Mangaratibie nieopodal Rio de Janeiro. Według doniesień brazylijskich mediów, impreza już się rozpoczęła. O Globo informuje, że piłkarz dołożył starań, by rozmach, z którym zorganizował obchody Nowego Roku, nie raziły innych. Wszyscy goście, których podobno ma się tam pojawić około 500, dostaną zakaz korzystania z telefonów komórkowych. Pozwoli to uniknąć sytuacji, w których zdjęcia i nagrania z lokalu będą wrzucane na media społecznościowe. Ponadto w okolicy zamontowano ekrany dźwiękochłonne. To z kolei ma sprawić, by głośna impreza nie dawała się we znaki okolicznym mieszkańcom.

Mimo to informacje na temat planów brazylijskiego skrzydłowego wyszły na światło dzienne. I jak można było się spodziewać, nie spotkały się z ciepłym przyjęciem. A to wszystko z powodu pandemii koronawirusa, która w Brazylii wciąż zbiera swoje żniwo. W kraju tym łącznie zachorowało już niemal 7,5 miliona mieszkańców, a blisko 200 tysięcy zmarło. Pod względem ilości zakażeń Brazylię wyprzedzają tylko Indie i USA. Jeśli zaś chodzi o zgony, tylko Stany Zjednoczone mają więcej ofiar od ojczyzny Neymara.

Neymar nie lubi ciszy. Jednak w jego przypadku już dawno nie sprawdza się maksyma "nieważne jak mówią, ważne że mówią".

źródło: O Globo


Avatar
Data publikacji: 27 grudnia 2020, 20:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.