Nawet Messi ma słabe strony. Złe statystyki dot. rzutów karnych

Po wczorajszym meczu Paris Saint-Germain z Realem Madryt w Lidze Mistrzów ponownie na ustach wszystkich jest Lionel Messi. Tym razem z negatywnej strony.

Paryżanie wygrali ten mecz, ale dopiero w końcówce wynik uratował Kylian Mbappe. Francuzi wyraźnie zdominowali Real i mogli zdecydowanie wcześniej zamknąć spotkanie. Tak się jednak nie stało. Messi nie wykorzystał rzutu karnego, jego strzał obronił Thibaut Courtois.

Po meczu sieć i media obiegły statystyki Argentyńczyka dotyczące rzutów karnych. I wyglądają szokująco słabo, jak na zawodnika uznawanego za najlepszego na świecie. Dla Messiego była to już 30. niewykorzystana jedenastka w trakcie gry w całej karierze. To daje mu skuteczność na poziomie 77 procent. Porównując go do innych piłkarzy, to choćby Robert Lewandowski wykorzystał 66 na 73 karnych, czyli ma 90 procent skuteczności.

Niewykorzystany karny mocno wpłynął na oceny występu Messiego we francuskich mediach. Ale i tak napastnik spisał się przeciętnie na tle innych kolegów, co wywołało sporą krytykę i znaki zapytania – czy w ogóle jeszcze wkomponuje się do zespołu.