fot. Twitter
Udostępnij:

Napoli liderem grupy po wygranej z Crveną Zvezdą

Napoli uniknęło kompromitacji i pokonało na własnym boisku Crvenę Zvezdę 3:1 (2:0). Dzięki porażce Liverpoolu z Paris Saint - Germain włoska ekipa zajmuje 1. miejsce w grupie C, na kolejkę przed końcem fazy grupowej. 

Jeżeli na konferencji przedmeczowej Carlo Ancelotti mówi: Musimy pokazać, że mamy jaja. Jeśli nie awansujemy do fazy pucharowej, będziemy mogli nazwać siebie dupkami!, to słaby mecz w wykonaniu piłkarzy Napoli przeciwko Crvenej Zveździe naprawdę źle świadczyłby o psychice zawodników gospodarzy. Na ławce rozpoczęli to spotkanie zarówno Arkadiusz Milik, jak i Piotr Zieliński.

Konkurenci Polaków grają jak z nut

Na szczęście zmotywowana przez włoskiego szkoleniowca ekipa nie pozostawiła żadnych złudzeń serbskiej drużynie i pewnie wygrała spotkanie. Marek Hamsik w 11. minucie otworzył wynik meczu. Skierował piłkę do siatki głową po dośrodkowaniu Nikoli Maksimovicia z rzutu rożnego. Przy drugiej bramce dla Napoli kluczowe było zejście na skrzydło Fabiana Ruiza. Hiszpan, który wygryzł ze składu Piotra Zielińskiego posłał piłkę wszerz boiska do Driesa Mertensa, który w 33. minucie bez problemów pokonał Milana Borjana.

Druga połowa nie pozostawiła żadnych złudzeń również tym, którzy zastanawiali, dlaczego to właśnie Mertens pojawił się w składzie od pierwszej minuty kosztem Milika. Siedem minut po rozpoczęciu drugiej połowy Belg znakomicie wyszedł do prostopadłej piłki posłanej przez Hamsika. Włączył piąty bieg, zostawił za sobą obrońców i wyszedł zwycięsko z pojedynku 1 na 1 z bramkarzem. Crvena Zvezda pokazała jednak, że nie podda się bez walki. Tę postawę udało się mistrzowi Serbii udokumentować w 57. minucie trafieniem El Fardou Bena. Szybkie wyjście z kontratakiem, znakomite podanie prostopadłe od Marko Marina i napastnik rodem z Komorów wpisał się na listę strzelców. W 77. minucie na boisku w miejsce Lorenzo Isigne pojawił się Piotr Zieliński. Napoli zaś udało się bez problemów dowieźć do końca meczu korzystny rezultat.

Przed ostatnią kolejką rywalizacji w grupie C jeszcze wszystko może się wydarzyć, ale Napoli jako lider grupy jest w uprzywilejowanej sytuacji przed bezpośrednią konfrontacją z Liverpoolem 11 grudnia. By zapewnić sobie awans do fazy pucharowej włoskiej drużynie wystarczy remis.

Napoli - Crvena Zvezda 3:1 (2:0)

Marek Hamsik 11', Dries Mertens 33' i 52' - El Fardou Ben 57'


Avatar
Data publikacji: 28 listopada 2018, 23:01
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.