Dla reprezentacji Islandii udział w tegorocznych mistrzostwach Europy we Francji będzie absolutnym debiutem. Piłkarze z kraju wulkanów, gejzerów i lodowców zaskoczyli w eliminacjach cały piłkarski świat, m.in. dwukrotnie wygrywając z Holandią i zajmując drugie miejsce w grupie.

Islandia go pokochała

Lars Lagerbaeck został selekcjonerem reprezentacji Islandii w październiku 2011 roku. Obejmował on wtedy zespół znajdujący się w drugiej setce rankingu FIFA. Eliminacje do Mundialu 2014 w Brazylii zakończone zostały dopiero porażką w barażu z Chorwacją. Dwa lata później można było świętować awans na EURO 2016, kończąc rywalizację w grupie przed Holandią czy Turcją. Szwedzki trener stał się jednym z głównym autorów wielkiego sukcesu, jakim niewątpliwie jest awans do turnieju we Francji. Cały kraj jest mu za to niezmiernie wdzięczny, bo jak uważają islandzcy kibice to właśnie on doprowadził tę drużynę do takiego miejsca, w jakim nigdy wcześniej się nie znajdowała. Kiedy awans stał się faktem Szwed nie chciał znajdować się w centrum uwagi, aby nie umniejszać zasług swoich podopiecznych. Pisano bardzo wiele o mojej roli, ale tak naprawdę pracowaliśmy wszyscy. Pomogło nam w tym dobre środowisko. Mamy też znakomitych piłkarzy. – mówił Lagerbaeck. Kilka dni temu szkoleniowiec ogłaszając 23-osobową kadrę na EURO 2016 zapowiedział odejście po zakończeniu turnieju. Jak mówił, była to dla niego bardzo trudna decyzja. Trzeba jednak przyznać, że wcale nie robię się młodszy – argumentował swoje rozstanie 67-latek.

Powołanie dla weterana

Spośród wszystkich uczestników mistrzostw Europy we Francji to Islandczycy pierwsi odkryli karty. W poniedziałek, 9 maja 2016 roku Lars Lagerbaeck ogłosił kadrę na EURO 2016, która składa się z dwudziestu trzech zawodników. Wśród nich znalazł się 37-letni Eidur Gudjohnsen, były zawodnik m.in. Chelsea i Barcelony. Mimo, że w 2013 roku ogłosił zakończenie reprezentacyjnej kariery to jednak w ubiegłym roku zdecydował się na powrót i zagrał w trzech meczach eliminacji z Kazachstanem, Holandią i Łotwą. W tym pierwszym spotkaniu udało mu się zdobyć także gola. Islandzki napastnik debiutował w drużynie narodowej 24 kwietnia 1996 roku w meczu towarzyskim z Estonią. Od tamtej pory rozegrał 84 spotkania i zdobył 25 bramek. W lutym tego roku przeniósł się do norweskiego Molde FK. Mimo zaawansowanego, jak na piłkarza przecież wieku, warto mieć w kadrze zawodnika, mogącego pochwalić się tak dużym doświadczeniem. Odkąd przeniósł się do Molde FK, zrobił wyraźny krok do przodu. Wygląda lepiej fizycznie i pokazuje odpowiednie zaangażowanie – podkreślił asystent selekcjonera, Heimir Hallgrimsson.

Powtórzyć grę z eliminacji

W pierwszym grupowym meczu na EURO 2016 Islandczycy zmierzą się z Portugalią. Przeciwnik bardzo wymagający, mający w swoich szeregach,  o czym nie trzeba nikomu przypominać, Cristiano Ronaldo. Piłkarze Larsa Lagerbaecka, aby marzyć o korzystnym wyniku będą musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności i starać się zagrać podobnie jak podczas najlepszych meczów w eliminacjach, kiedy m.in. wygrywali u siebie z Holandią – 2:0. Cztery dni później Islandczycy zagrają z Węgrami i jeśli chcą myśleć o wyjściu z grupy muszą ten mecz po prostu wygrać. Na koniec grupowych zmagań zawodników Lagerbaecka czeka starcie z Austrią, które wydaje się, że będzie bardzo istotne przy końcowej klasyfikacji w tej grupie. Dla Islandczyków będzie to pierwszy w historii występ na mistrzostwach Europy. Dla takiego kraju jak Islandia sam awans turnieju finałowego jest już sukcesem, a format rozgrywek, w którym z grupy mogą awansować nawet trzy drużyny sprawia, że udział w fazie pucharowej nie jest czymś niemożliwym.

14.06.2016 r. godz. 21:00 Stade Geoffroy Guichard, Saint-Etienne
Portugalia – Islandia

18.06.2016 r. godz. 18:00 Stade Velodrome, Marsylia
Islandia – Węgry

22.06.2016 r. godz. 18:00 Stade de France, Saint-Denis
Islandia – Austria

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x