Morata: Wszyscy tylko czekają, by nas skrytykować
– Jeśli posłuchamy tego, co ludzie mówią, to nie pomoże, bo wszyscy tylko czekają, by nas skrytykować – zaznaczył Alvaro Morata.
Hiszpan twierdzi, iż reprezentacja “La Roja” jest niesprawiedliwie krytykowana przez fanów i media po kolejnym niepowodzeniu i wyjaśnia przy tym, co się stało z chybionym karnym.
Napastnik Juventusu otworzył wynik w meczu z Polakami, ale znów nie popisał się przy wielu dogodnych sytuacjach. – To sport zespołowy. Jeśli nie wygramy, nie ma znaczenia, czy strzelę gola, czy nie. Jestem rozczarowany, że nie udało nam się zdobyć trzech punktów, ale następny mecz jest jak finał – przyznał Morata.
– Wiemy, że podążamy za pokoleniem geniuszy, którzy wygrali wszystko i trudno nam wejść w ich buty, ale musimy wierzyć w siebie – dodał. Próbował też wytłumaczyć się ze zmarnowanej dobitki po rzucie karnym. – Piłka poruszała się z niesamowitą prędkością i trudno było nad nią zapanować. Być może byłem zbyt blisko tego i powinienem był dokonać innego wyboru – zakończył.