TalkSport

Mohamed Salah powiedział, że jest pewny swojego występu na mistrzostwach świata w Rosji z reprezentacją Egiptu po tym, jak doznał kontuzji w przegranym przez Liverpool finale Ligi Mistrzów.

25-latek musiał opuścić boisko w pierwszej połowie sobotniego starcia wygranego przez Real Madryt 3-1 z podejrzeniem zwichnięcia barku. Początkowo obawiano się, że może ominąć turniej w Rosji w przyszłym miesiącu.

Salah, który opuścił stadion z ręką na temblaku przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Egiptu, jednak jeszcze przed upłynięciem 24 godzin od urazu optymistycznie podszedł do swoich szans na występ na mundialu w tweecie.

– To była bardzo ciężka noc, ale jestem wojownikiem – powiedział Egipcjanin. – Mimo przeciwności, jestem pewny, że będę w Rosji, abyście mogli być ze mnie dumni. Wasza miłość i wsparcie da mi siłę, której potrzebuję – dodał.

Salah opuszczał boisko ze łzami w oczach po pół godzinie gry przy wyniku 0-0 z powodu starcia z kapitanem Realu – Sergio Ramosem.

Menedżer Liverpoolu Jurgen Klopp czuł, że zejście Mohameda Salaha mogło mieć wpływ na końcowy wynik meczu, w którym dwa kluczowe błędy popełnił bramkarz Liverpoolu Loris Karius, a wynik spotkania na 3-1 dla Hiszpanów fantastyczna przewrotką ustalił Gareth Bale.

– To jest naprawdę poważna kontuzja, co jeszcze bardziej pogarsza sprawę. To oczywiste, że chłopaki byli wstrząśnięci – powiedział pod ostrzałem krytyki menedżer The Reds.

– Oczywiście to był bardzo ważny moment spotkania. Wiem, że jak mówisz coś takiego po przegranym meczu, to brzmi jakbyś nie umiał przegrywać.

– Dla mnie to było brutalne starcie. Trochę jak we wrestlingu. Potem Mo miał trochę pecha upadając na swój bark. Salah jest w szpitalu na prześwietleniu. Myślę, że może to być ramię lub obojczyk. Nie wygląda to dobrze – zakończył Niemiec.

źródło: skysports.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x