Mioduski chce pożyczek dla klubów? PZPN się nie zgadza

Mioduski

Dariusz Mioduski / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Od tygodnia rozgrywki ligowe praktycznie w całej Europie czekają w stanie zawieszenia. Oznacza to, że kluby liczą już straty, jakie przyjdzie im ponieść. Kluby Ekstraklasy powoli muszą zacząć szukać rozwiązania tej patowej sytuacji. W tym celu pojawiają się pomysły, które przedstawiane są prezesowi PZPN-u. Swoje rozwiązanie zaproponował prezes Legii Warszawa.

Dariusz Mioduski udzielił ostatnio wywiadu dla telewizji TVP Sport. Poruszył on tam kwestię klubowych finansów w czasie epidemii:

Jakie pomysły na kryzys mają kluby? – Tutaj nie chodzi o to, by ktoś przekazywał jakieś darowizny. Ale tak jak rząd uruchamia pakiety pomocowe dla przedsiębiorców, możliwość brania pożyczek, tak samo PZPN, mając na to środki, może uruchomić pakiet pożyczek dla klubów piłkarskich – nie tylko z ekstraklasy, ale też z I ligi, II ligi lub nawet III ligi. Wszystkie kluby, choć w różnych skalach, mają te same problemy. Forma nieoprocentowanych pożyczek, których spłaty byłaby rozłożona w długim okresie czasu, tak by kluby mogły je w kilka lat spłacić, byłaby dla wszystkich korzystna, byłaby jednym z ciekawszych pomysłów – mówi w rozmowie z TVP Sport prezes klubu ze stolicy.

Właściciel “Wojskowych” wskazał, że problem dotknie nie tylko kluby:

– Jeśli sytuacja, z którą się teraz mierzymy, potrwałaby dłużej niż wszyscy zakładamy, to trzeba będzie pójść na kompromis, na pewne ustępstwa i to dotyczące wszystkich. A wygląda na to, że to nie jest sytuacja, która będzie rozwiązana w ciągu dwóch tygodni. Wtedy dotknie to wszystkich, również piłkarzy. Nie ma innej możliwości. Nie wiem na dziś jak to wszystko się rozwinie, ale jeśli sytuacja dotknie poważnie kluby piłkarskie, to dotknie również zawodników. Mam nadzieję, że będziemy mieli przygotowane wtedy jakieś rozwiązana dotyczące całej ekstraklasy, nawet na poziomie UEFA czy FIFA. Takie rozwiązania miałyby klubom pomóc podejść do tych kłopotów w sposób systemowy – dodał Mioduski.

Na odpowiedź Zbigniewa Bońka nie trzeba było długo czekać:

Wielu ludzi tego nie rozumie, więc chcę ich uświadomić: Polski Związek Piłki Nożnej nie jest od tego, aby pożyczać klubom pieniądze, żeby mieli na wypłaty dla piłkarzy. Często słyszę, że PZPN pożyczy danemu klubowi pieniądze na opłacenie zawodników. To nie jest w naszej gestii, nie tędy droga. My jesteśmy od rozwiązań koncepcyjnych, stworzenia systemu rozgrywek przejściowych. Na pewno nowy sezon będzie właśnie taki. Musimy podjąć decyzje odnośnie awansów i spadków, wielu innych rzeczy. Właśnie nad tym pracujemy i przedstawimy to w odpowiednim czasie. Analizujemy na bieżąco sytuację. Jest tak trudna, że trzeba zakładać, iż sezonu nie uda się wznowić i zaczniemy grać dopiero od nowego sezonu.

Jakie wyjście byłoby najlepsze? Czy jednak pożyczki będą ostatecznym rozwiązaniem?

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x