Mimo dobrej gry Bereszyńskiego Sampdoria przegrywa ze Spezią

Bartosz Bereszynski

Getty Images

W ostatnim meczu 17. kolejki Serie A Spezia podejmowała Sampdorię. Beniaminek włoskiej ekstraklasy zdołał wyrwać trzy punkty ekipie Claudio Rannieriego. Kolejne dobre spotkanie rozegrał Nzola, który zdobył swoją dziewiątą bramkę w tym sezonie.

W pierwszych minutach obie drużyny dość chaotycznie tworzyły swoje akcje. Mimo że czasami wynikały z nich groźne sytuacje, to w grze nie było widać taktycznego rozgrywania piłki. Po piętnastu minutach najbardziej w oczy rzucał się Keita Balde Diao, ale nie w dobrym znaczeniu tego słowa. Senegalczyk często dokonywał złych wyborów w akcjach ofensywnych, wydawało się także, że 25-latek bardziej przeszkadza, niż pomaga drużynie Sampdorii. Pierwszy gol w tym spotkaniu padł w 20. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę do bramki Audero posłał kapitan drużyny gospodarzy – Claudio Terzi. Na odpowiedź gości nie trzeba było długo czekać. W 24. minucie po szybkim kontrataku Antonio Candreva pokonał bramkarza Spezi strzałem z woleja. W pierwszej połowie dobrze prezentował się Bartosz Bereszyński. Polak bardzo często podpinał się do akcji ofensywnych swojej drużyny, ale również nie zaniedbywał swoich obowiązków defensywnych.

Sampdoria nie potrafiła przełamać beniaminka

Na początku drugiej części tego spotkania obie drużyny rzuciły się do natarcia. Atak pozycyjny praktycznie nie występował na boisku. Dzięki temu mecz był bardziej dynamiczny. W 59. minucie Pobega został popchnięty przez pomocnika Sampdorii w polu karnym, co poskutkowało odgwizdaniem rzutu karnego. Do wykonania stałego fragmentu podszedł Nzola. Mimo że Audero wyczuł intencje napastnika, to 24-latkek oddał bardzo precyzyjny strzał i pokonał bramkarza ekipy gości. Beniaminek po raz drugi w tym spotkaniu wyszedł na prowadzenie. Punktem zwrotnym miało być wejście Quagliarelli na boisko. Jednak dziesięć minut nie wystarczyło doświadczonemu napastnikowi do zmiany wyniku tego spotkania.

11.01.2021, 17. kolejka Serie A, Stadio Alberto Picco

Spezia – Sampdoria 2:1 (1:1)

Terzi 20′ Nzola 61′ – Candreva 24′

Spezia: Provedel – Vignali (Ferrer 80′), Chabot, Terzi, Marchizza – Estevez (Maggiore 80′), Agoume, Pobega (Erlic 90′) – Gyasi, Nzola (Piccoli 79′), Farias (Agudelo 65′)

Sampdoria: Audero – Bereszyński, Yoshida, Colley, Augello – Candreva (Gaston 86′), Thorsby, Ekdal, Jankto (Verre 79′), Damsgaard (Quagliarella 79′)- Balde (Leris 85′)

Żółte kartki: Farias 37′, Gyasi 92′, Marchizza 94′- Yoshida 34′, Bereszyński 56′, Jankto 71′

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x