Milik: Potrzebujemy cierpliwości, cały czas robimy postępy
- Pozostało jeszcze wiele do zrobienia w Serie A - powiedział Arkadiusz Milik w "Radio Kiss Kiss". - Zmieniliśmy formację z 4-4-2 na 4-3-3 i potrzebujemy czasu, aby zrozumieć ruchy - mówi reprezentant Polski.
- W ostatnich tygodniach zmieniliśmy wiele spraw, przede wszystkim grę z tyłu. Mam nadzieję, że zrobimy postępy, które przyniosą odpowiednie rezultaty - podkreśla Arkadiusz Milik. Napastnik przyznaje, że jest zadowolony ze swojego bilansu w lidze (siedem goli w 10 meczach). - Jako zespół mamy wiele do poprawy. Jesteśmy na odległym miejscu w lidze. Musimy pozytywnie patrzeć w przyszłość - dodaje.
SSC Napoli nie odniosło zwycięstwa na własnym stadionie od końcówki października, a w sobotę podejmuje Fiorentinę, w której składzie jest dwóch Polaków (Bartłomiej Drągowski oraz Szymon Żurkowski). - Naszym celem jest odzyskanie straconych punktów. Chcemy zrobić wszystko, aby wspiąć się jak najwyżej. Potrzebujemy cierpliwości - tłumaczy. 25-latek przyznaje, iż nie może doczekać się dwumeczu w 1/16 Ligi Mistrzów z FC Barceloną. - Zawsze wyczekuję wielkich spotkań, przeciwko największym drużynom na świecie. Mamy dla Katalończyków szacunek, ale nie boimy się ich. Wszystko będzie możliwe - zakończył Milik.
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
Plotki transferoweZ drugiej ligi polskiej.. do Serie B? Sensacyjne doniesienia z Półwyspu Apenińskiego
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 11:15
-
1 Liga PolskaArka Gdynia znacząco wzmocni się zimą? Dawid Szwarga chce zaszaleć na rynku transferowym
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:51
-
Mistrzostwa ŚwiataNetflix informuje: platforma streamingowa zdobyła prawa do mistrzostw Świata kobiet [Oficjalnie]
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:34
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
Liga Konferencji EuropyGoncalo Feio zabrał głos przed meczem z Djurgarden. "Będziemy grać na naszym poziomie"
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 11:55