Mielcarski: Zobaczycie, że Mateusz Cholewiak był dobrym wyborem

Legia Warszawa

Legia Warszawa - Wisła Kraków, 27.10.2019 / fot. Mikołaj Barbanell

– Pamiętam, że parę ładnych lat temu kręciliśmy nosem na ligę rosyjską, że to jednak pobocze autostrady do wielkiej piłki, a dzisiaj jest tam Grzegorz Krychowiak czy Sebastian Szymański i uznajemy, że podjęli dobre decyzje – mówi Grzegorz Mielcarski w “Przeglądzie Sportowym”.

Zima 2020, to okres exodusu piłkarzy PKO Ekstraklasy do silniejszych rozgrywek. Debata o zasadności przenosin do MLS będzie trwać długo. – Nie dziwię się młodym piłkarzom, że patrzą na swoje życie również z perspektywy krótkodystansowej. Obawiają się, że jeśli teraz nie przyjmą oferty, to z różnych powodów kolejna równie dobra już się nie pojawi. Może wbrew pozorom to jest właśnie odpowiedzialna, życiowa decyzja – przyznaje dzisiejszy ekspert. – Z ligi amerykańskiej, a tym bardziej szkockiej też można trafić do mocniejszej w Europie, jestem tego pewien – dodaje.

Wiele emocji wśród fanów Legii Warszawa wywołał transfer Mateusza Cholewiaka, który nie był ani wiodącą postacią swojego klubu, a tym bardziej całej ligi. –  Minęły dwa lata (od debiutu w PKO Ekstraklasie przyp.red.) , a moje zdanie o Cholewiaku jest tylko lepsze. Oczywiście kilka razy w prognozach się pomyliłem, ale zobaczycie, że to będzie dobry transfer, zupełnie nie szkodzi, że ma już 30 lat. On w Legii zrobi krok do przodu. Nie powiem, że w Śląsku grał fenomenalnie, ale zawsze bardzo solidnie. Był obrońcą, pomocnikiem, skrzydłowym i nawet w ataku na dziewiątce umiał się odnaleźć – zakończył Grzegorz Mielcarski.

Grzegorz Mielcarski urodził w Chełmnie. Dzięki udanym występom na krajowym podwórku w barwach Olimpii Poznań przeniósł się do szwajcarskiego klubu Servette FC, w którym spędził ledwie pół roku. W 1995 roku został zawodnikiem FC Porto, w którym przez cztery lata rozegrał 41 meczów i zdobył osiem goli. Czterokrotnie zdobył mistrzostwo Portugalii i raz puchar krajowy. W latach 1991-1998 wystąpił w dziesięciu meczach dla reprezentacji Polski. Od kilku lat współpracuje z Canal+, gdzie komentuje m.in. ekstraklasę i hiszpańską La Ligę.

źródło: przegladsportowy.pl / własne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x