Michniewicz: Robimy wszystko, by być jak najlepiej przygotowanymi
W czwartek Legię Warszawa czeka ostatni mecz w ramach eliminacji do fazy grupowej Ligi Europy. Do Warszawy przyjechał azerski Karabach Agdam.
Szkoleniowiec stołecznych przyznał, że jedyny problem jest aktualnie z dyspozycją Jose Kante. Jednakże reszta zawodników jest dostępna.
To będzie mecz dwóch drużyn o podobnym potencjale. Ranga spotkania jest znana i każdy zdaje sobie sprawę z konsekwencji awansu i braku awansu. Nie rozmawiamy o tym. Chodzi o psychikę, aby zawodnicy byli w stanie zaprezentować swój potencjał. Przyjemnie patrzy się na zawodników na treningach. Pod znakiem zapytania jest występ dwóch zawodników Karabachu, ale my jesteśmy gotowi na różne rozwiązania rywali. Skupiamy się na całej filozofii gry Karabachu - zadeklarował Czesław Michniewicz podczas konferencji przed meczem.
Michniewicz wciąż jest na początku pracy w Legii. Mecz z Karabachem to dopiero drugie spotkanie pod jego wodzą.
Codziennie rozmawiam z zawodnikami. Nie praktykuję rozmów jeden na jeden oprócz sytuacji na treningach. Będę chciał na pewno poznać lepiej piłkarzy w najbliższej przyszłości. Na dzisiaj doba jest dla nas za krótka. Pracujemy, by zawodnicy byli jak najlepiej przygotowani - stwierdził.
Mecz Legii z Karabachem w czwartek, o godz. 20.00.
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
Liga Konferencji EuropyGoncalo Feio zabrał głos przed meczem z Djurgarden. "Będziemy grać na naszym poziomie"
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 11:55
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20