Legia
fot. sscnapoli.it
Udostępnij:

Michał Żewłakow o Legii Warszawa: Problemy narastały i nastąpiła kumulacja

- Mimo wszystko uważam, że najgorsze już za Legią. Drużyna była w fatalnym stanie pod względem psychologicznym - mówi Michał Żewłakow w "Przeglądzie Sportowym".

Jeszcze rozgrywki PKO Ekstraklasy nie są nawet na półmetku, a obrońcy mistrzowskiego tytułu doznali aż dziesięciu porażek, w tym aż siedem z rzędu. W niedzielę przyszło przełamanie z Jagiellonią Białystok (1:0), a kluczowy był powrót Artura Boruca.

- Piłkarze, dotykani kolejnymi porażkami, wychodzili na boisko i bardziej niż z przeciwnikiem walczyli z czarnymi myślami. Legia nie grała źle, ale inne zespoły wykorzystywały jej gorsze chwile - analizuje były jej dyrektor sportowy w "PS".

- Żeby wystawić diagnozę, trzeba by mocno zanurzyć się w jej problemach i spędzić w tym klubie zdecydowanie więcej niż dzień. Wydaje mi się, że problemy narastały i nastąpiła kumulacja, której nie da się rozwiązać jednym spotkaniem albo jednym pomysłem - zauważa.

Największe emocje wzbudza ostatni triumf Leo Messiego w plebiscycie Złotej Piłki, który wyprzedził Lewandowskiego. - Jestem rozczarowany, bo moim zdaniem to Robert Lewandowski powinien wygrać. Już nie był tylko pretendentem, który dopiero wspina się na szczyt i dołącza do najlepszych, ale w poprzednim roku, co tu dużo mówić, „rozwalił system”. Był najlepszy na świecie, ale w tego typu plebiscytach nie pomaga mu to, że gra w reprezentacji Polski, z którą nie osiąga sukcesów - przyznaje Żewłakow.

źródło: przegladsportowy.pl /


Avatar
Data publikacji: 1 grudnia 2021, 10:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.