Michał Kucharczyk jedną nogą w Rosji

Były zawodnik Legii Warszawa ma podpisać kontrakt z grającym w rosyjskiej Priemjer Lidze Urałem Jekaterynburg.

Jak podaje dziennikarz Przeglądu Sportowego – Tomasz Włodarczyk, Michał Kucharczyk jest na testach medycznych w rosyjskim Uralu Jekaterynburg. Jeśli przejdzie pomyślne testy, podpisze z Trzmielami roczną umowę z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. 28-latek miał również odrzucić korzystną finansowo ofertę z Iranu. 

Urał Jekaterynburg w poprzednim sezonie ligi rosyjskiej zajął 10. miejsce. Doszli również do finału Pucharu Rosji, gdzie przegrali 1:0 z Lokomotiwem Moskwa Grzegorza Krychowiaka i Macieja Rybusa. Niedawno rozpoczęty sezon 19/20 zaczęli od domowego zwycięstwa z FC Ufa.

Kuchy nie będzie jedynym Polakiem w drużynie z obwodu swierdłowskiego. 28-letni skrzydłowy dołączy do Rafała Augustyniaka, który zasilił Urał również w tym okienku transferowym. Rosyjski klub za środkowego pomocnika musiał zapłacić Miedzi Legnica 500 tysięcy euro. W pierwszej kolejce Premjer Ligi 25-latek zaliczył pełne 90 minut.

Michał Kucharczyk pozostawał bez klubu od początku lipca. Wtedy Legia Warszawa mimo długich rozmów zdecydowała się zerwać negocjacje.

Zostałem wyrzucony z drużyny! Nie chcę na razie mówić z jakich przyczyn, trzymam to w sobie i poczekam na odpowiedni moment. Największy żal mam o to, że nie mogłem się pożegnać z ludźmi, z którymi spędziłem w Legii tyle lat. – powiedział Kucharczyk w rozmowie z Łukaszem Wiśniowskim i Jakubem Polkowskim na kanale YouTube’owym “Foot Truck”.

Nie ma się co dziwić reakcji 28-latka. Jest niewątpliwie jedną z ikon Legii w XXI. wieku. W barwach Wojskowych wystąpił 349 razy strzelając 71 bramek i asystując 58 razy. Dodatkowo wzniósł w koszulce Legii 11 trofeów oraz strzelił bramkę dającą Warszawiakom awans do Ligi Mistrzów, gdzie również wpisał się na listę strzelców w pamiętnym meczu z Borussią Dortmund (8:4 dla BVB). Jest też rekordzistą Legii pod względem występów w europejskich pucharach. Zagrał 67 razy w eliminacjach Ligi Mistrzów i Ligi Europy, jak i samych rozgrywkach.