Michał Helik o straconej bramce: To było nieporozumienie, brak koncentracji

źródło: screen z YouTube Łączy Nas Piłka

Pomimo tego, że reprezentacja Polski strzeliła we wczorajszym meczu siedem goli, zdarzyła się im także wpadka w postaci straconej bramki. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że defensywę “Biało-Czerwonych” przechytrzyło… San Marino.

Nie ulega wątpliwościom fakt, że głównym winowajcą straconej bramki pozostaje Michał Helik.

– Tak to jest, że wygraliśmy 7:1, a pierwsze pytanie jest o to, co się stało w drugiej połowie. Myślę, że to było nieporozumienie, brak koncentracji. Ja starałem się otworzyć linię podania Kamilowi, ale nie ma co tego roztrząsać. Na pewno z Kamilem porozmawiamy między sobą, już to zrobiliśmy, ale myślę, że tak coś nie powinno się zdarzyć. To nie jest główny punkt, na którym powinniśmy się koncentrować – tak tłumaczył się sam zainteresowany przed kamerami Polsatu Sport Premium 1.

– Myślę, że w każdym meczu są takie momenty, że raz gra się klei lepiej, raz gorzej. Mieliśmy to spotkanie pod kontrolą. To są ciężkie mecze, jeśli wynik jest tak wysoki, to gdzieś koncentracja ucieka, chociaż nie powinna. Pokazaliśmy mimo tego słabszego początku drugiej połowy, że jeśli koncentracja nam wróciła, to potrafiliśmy przycisnąć i udowodnić, że nasza dobra gra nie była przypadkowa.

Trener Paulo Sousa na mecz z San Marino dokonał aż ośmiu zmian.

– Wiadomo, zawsze to zgranie jest mniejsze, ale nie ma co na to zganiać. Myślę, że nie wyglądało to źle. Nie ma barier językowych, wszyscy dobrze się rozumiemy i rozmawiamy ze sobą. Im dłużej się ze sobą gra, tym granie jest lepsze, ale nie upatrywał bym tutaj większego problemu.

Na pewno każdy chce grać. Oczywiście, że cieszę się, gdy gram. Robię wszystko na zgrupowaniu i w klubie, żeby zdobyć zaufanie trenera i dostawać jak najwięcej minut – stwierdził na koniec.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x