Merseyside bez lepszego zespołu
Everton Liverpool może czuć się niezadowoleni schodząc z boiska, zaledwie remisując z Liverpoolem. "The Tofees" przeważali, a "The Reds" nie mieli zbytnio argumentów, aby się im postawić. Wynik 1:1 nie odzwierciedla przebiegu meczu.
Bohaterem spotkania z całą pewnością został Simon Mignolet. Belg uratował niepewnie grających z tyłu i popełniających łatwe błędy piłkarzy FC Liverpoolu. Po raz pierwszy w trzydziestej pierwszej minucie, po strzale Deulofeu.
W 41.minucie Liverpool miał rzut rożny. Wydawało się, że to nie będzie zbyt duże zagrożenie dla dobrze dysponowanego dziś Evertonu. A jednak! Danny Ings źle pokryty w polu karnym zdobył gola głową, strzelając z ok. 4 metrów. Jeszcze przed przerwa Everton wyrównał. Naismith wrzucił w pole karne, źle wybijał ją Can, a ta wpadła pod nogi Lukaku. Belg huknął nie do obrony i Mignolet tylko mógł przyglądać się, jak piłka wpada do siatki. Mimo licznych okazji do strzelenia gola, Everton nie zdołał przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.
Everton 1:1 (1:1) FC Liverpool
41.Ings (Liverpool)
45+3. Lukaku
kartki:
-
PolecaneDefensor Manchester United ma problemy z sercem
Kamil Gieroba / 10 października 2024, 13:02
-
La LigaHiszpański gigant kusi Salibę
Kamil Gieroba / 10 października 2024, 11:07
-
PolecaneAlisson wypada z gry. Cios dla Liverpoolu
Victoria Gierula / 9 października 2024, 12:54
-
PolecaneNadchodzi zmiana na ważnym stanowisku w Manchesterze City
Kamil Gieroba / 9 października 2024, 7:00
-
PolecaneMaguire znowu z kontuzją. "Jestem sfrustrowany"
Kamil Gieroba / 8 października 2024, 21:00
-
AktualnościOd teraz Goncalo F. Trener Legii z zarzutami
Michał Szewczyk / 8 października 2024, 18:37