Lech Poznań
fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Marko Malenica na celowniku Lecha Poznań

Lech Poznań nie ustaje w staraniach i nadal sonduje rynek transferowy w celu znalezienie zastępcy kontuzjowanego Mickeya van der Harta. Jak podaje Piotr Koźmiński z "Super Express" aktualnie najbliżej Kolejorza jest chorwacki golkiper Marko Malenica.

Po operacji swojego pierwszego bramkarza, wiadomo było, że Lech będzie potrzebował zawodnika gotowego do gry od razu. Co prawda działacze z Poznania ogłosili już jakiś czas temu, że nowym golkiperem zespołu zostanie Filip Bednarek. Jednak w gwoli ścisłości nikt nie wie w jakiej dyspozycji jest zawodnik, który ostatnie miesiące nie grał. W holenderskim sc Heerenveen rozegrał tylko kilka spotkań. Na tak newralgicznej pozycji doświadczenie i pewność siebie są niezbędnymi atrybutami. Prócz wspomnianego Bednarka w kadrze Kolejorza są tylko i wyłącznie młodzi wychowankowie, którzy raczej nie gwarantują odpowiedniego poziomu.

Kilka dni temu ten sam dziennikarz pisał, że Lech jest bardzo mocno zainteresowany bramkarzem PAOK-u Saloniki Zivko Zivkoviciem. Cała sprawa transferu miała być dość klarowna. Według tego co Piotr Koźmiński stwierdził, to działacze greckiego zespołu byliby w stanie oddać swojego zawodnika do Poznania. Wczoraj jednak kwestia sprowadzenia piłkarza na miejsce van der Harta przybrała innego bohatera.

Marko Malenica - chorwacki bramkarz Osijeku miałby trafić do Lecha na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu. Urodzony w miejscowości Nova Gradiska zawodnik w tym sezonie był drugim golkiperem w swoim zespole. W latach wcześniejszych Malenica był reprezentantem Chorwacji do lat 19. Według zwykle dobrze poinformowanego dziennikarza, opinia chorwackich ekspertów przemawia na korzyść Malenicy. 26-letni bramkarz zagrał ponad 100 meczów w lidze chorwackiej. Atutem tego zawodnika może być jego wzrost, ponieważ Marko Malenica mierzy aż 193 cm.

Pewne jest to, że czasu do startu ligi jest coraz mniej. Dodając do tego wcześniejszą potyczkę z Odrą Opole w Pucharze Polski, to Dariusz Żuraw nie będzie miał dużego komfortu we wprowadzaniu do zespołu nowych zawodników. Mamy tutaj na myśli tych, którzy mogą jeszcze zasilić szeregi poznańskiego zespołu. Natomiast już w poniedziałek Lechici poznają swojego rywala w I rundzie eliminacji Ligi Europy.


Avatar
Data publikacji: 8 sierpnia 2020, 9:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.