Marciniak, Listkiewicz
fot. Zdjęcie: UEFA
Udostępnij:

Marciniak: Dwa dni przez to nie spałem

Szymon Marciniak będzie sędziował mecze podczas EURO 2024. Polski arbiter stanął jednak przed dylematem przy wyborze swoich asystentów. Sam przyznał, że to była najtrudniejsza decyzja w jego karierze. Zrezygnował z Pawła Sokolnickiego. 

Aktualnie najważniejszy dla UEFA i FIFA sędzia musiał zdecydować, którzy dwaj z trzech jego sędziów asystentów, z którymi prowadzi mecze międzynarodowe, pojadą z nim do Niemiec na mistrzostwa Europy. Do wyboru miał Pawła Sokolnickiego, z którym sędziuje najdłużej, Tomasz Listkiewicza, z którym – podobnie jak z Sokolnickim – sędziował Euro 2016 oraz mundiale w 2018 i 2022 roku, oraz Adama Kupsika, z którym sędziuje mecze międzynarodowe regularnie dopiero od roku.

- Wszyscy trzej moi asystenci byli dla mnie na jednym poziomie, ale musiałem wybrać dwóch. No, powiem ci, to była najtrudniejsza decyzja, jaką musiałem podjąć. Dwa dni przez to nie spałem. To było 48 godzin wyjęte z normalnego życia - powiedział Marciniak w rozmowie ze sport.tvp.pl

Ostatecznie Marciniak zdecydował "odstawić" Pawła Sokolnickiego a zabrać ze sobą Adama Kupsika. "Najnowszy" asystent Marciniaka ma na koncie cztery mecze fazy grupowej Ligi Mistrzów. W ubiegłym roku był z Marciniakiem na turnieju finałowym Klubowych Mistrzostw Świata, gdzie razem sędziowali półfinał i finał.


Avatar
Data publikacji: 23 kwietnia 2024, 18:57
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.