fot.
Udostępnij:

Lotto Ekstraklasa: Zwycięski Ruch, udany debiut Araka

Nie ma co ukrywać, pierwsze sobotnie spotkanie nie zachwyciło, kibice z pewnością muszą być zdegustowani poczynaniami swoich zawodników. W pierwszej części gry najlepszą okazję miał Grzegorz Piesio, który próbował zaskoczyć wysuniętego z bramki bramkarza Wojciecha Skabę, ale jego strzał był zbyt lekki. Na mały plus należy zaliczyć występ wychowanka Legii Warszawa Jakuba Araka.

Po przerwie świetne okazje mieli zawodnicy Andrzeja Rybarskiego m.in. Piotr Grzelczak w akcji sam na sam z golkiperem nie wykorzystał szansy. w 64. minucie najlepszą akcję w spotkaniu zrobili chorzowianie. Po ładnej wymianie piłki Konczkowski ładnie podał piłkę do Jakuba Araka, a ten w debiucie w Lotto Ekstraklasie zdobył premierową bramkę. Widać, że ten zawodnik ma ogromny potencjał. Górnik jeszcze raz trafił w łupek oraz w poprzeczkę. W 88. minucie fatalny błąd popełnili stoperzy Ruchu wraz z bramkarzem, a Bartosz Śpiączka lekkim uderzeniem wepchnął piłkę. W doliczonym czasie gry w polu karnym najlepiej odnalazł się Mariusz Stępiński i zdobył zwycięskiego gola.

W następnej kolejce podopieczni Waldemara Fornalika zmierzą się z Jagiellonią Białystok, która dziś wieczorem podejmuje Legię Warszawa. Natomiast Górnik Łęczna na stadionie Arena w Lublinie spotka się Cracovią Kraków.

Ruch Chorzów - Górnik Łęczna 2:1 (0:0)
Arak 64' Stępiński 90+2'- Śpiączka 88'

Ruch: Skaba - Konczkowski, Koj, Grodzicki (Cichocki), Oleksy - Surma, Hanzel - Mazek, Lipski, Moneta (Ćwielong)- Arak (Stępiński)

Górnik Ł: Prusak - Sasin, Szmatiuk, Pruchnik, Leandro - Drewniak, Tymiński - Bonin, Pitry (Jurisa), Piesio - Grzelczak (Śpiączka)

Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola)

Widzów: 5401

źródło: własne / 90minut.pl


Avatar
Data publikacji: 16 lipca 2016, 17:21
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.