fot. Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Lotto Ekstraklasa: Strzelanina we Wrocławiu, pewna wygrana Lecha

Kibice na stadionach we Wrocławiu i w Gdyni nie mogli narzekać na małą ilość bramek. Co ciekawe w obydwóch piątkowych konfrontacjach ze zwycięstw cieszyli się kibice gości.

Mecz Piasta ze Śląskiem był pojedynkiem trzynastej z piętnastą drużyną w tabeli, co oznaczało, że było to bardzo ważne spotkanie w perspektywie układu grupy spadkowej. Świetnie w mecz weszli podopieczni Dariusza Wdowczyka, bowiem już w siódmej minucie za sprawą Gerarda Badii wyszli na prowadzenie. Pomocnik spokojnie dopadł do piłki i przymierzył zza pola karnego. Przez pierwszą połowę wynik utrzymywał się i nic nie zapowiadało strzelaniny, która miała miejsce w drugiej połowie. Śląsk aż trzykrotnie doprowadzał do kontaktu z rywalami, ale Piast cały czas utrzymywał jednobramkową przewagę. Bohaterem gospodarzy okazał się być Robert Pich, strzelec dwóch goli. Z kolei wśród gości błysnął formą Badia, który zdobył hat-tricka. Co ciekawe Piast na zwycięstwo czekał 97 dni, 160 na wygraną na terenie rywala (@EkstraStats). Po meczu doszło jeszcze do przepychanki, po której Szymon Marciniak czerwonymi kartkami ukarał Łukasza Madeja (Śląsk) i Heberta (Piast).

Kolejny raz jakichkolwiek szans rywalom nie dał Lech Poznań. Tym razem na wyjeździe "Kolejorz" pewnie pokonał Arkę Gdynia. Podopieczni Nenada Bjelicy kontrolowali mecz właściwie od pierwszych minut, wychodząc na prowadzenie już piątej minucie dzięki bramce Maciejowi Gajosowi. Trafienia Darko Jevticia i Dawida Kownackiego spowodowały, że Arka do przerwy przegrywała już 0:3. Nieco honoru gospodarzy uratował Rafał Siemaszko w 52. minucie, przerywając także serię 457 minut bez straty gola w wykonaniu Lecha (@Ekstrastats). Jednak w 79. minucie Marcin Robak postawił kropkę nad "i" i Lech wygrał, dzięki czemu tymczasowo zostaje liderem i w razie korzystnych wyników może być po tej kolejce na pierwszym miejscu w tabeli.


Kamil Gieroba
Data publikacji: 10 marca 2017, 22:17
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.