Lopetegui: W tej sytuacji Real Madryt jest jeszcze bardziej niebezpieczny

Sevilla w hicie kolejki podejmie u siebie Real Madryt. Szkoleniowiec gospodarzy Julen Lopetegui odniósł się do kilu ważnych kwestii przed tym spotkaniem. Podkreślił jakość drużyny, z którą niegdyś pracował, a także odniósł się to możliwych rotacji w składzie.

Julen Lopetegui doskonale wie jaki jest Real. Zwłaszcza po dwóch porażkach z rzędu, w tym jednej w Lidze Mistrzów. Królewscy muszą czekać do ostatniej kolejki na rozstrzygnięcie, dopiero wtedy będziemy mogli mówić o sukcesie czy kompromitacji. Ale wcześniej ekipa Zidane'a przyjeżdża do Sevilli, na bardzo trudny teren. Szkoleniowiec Los Nervionenses obawia się, że tak podrażniony przeciwnik będzie chciał pokazać się teraz z jak najlepszej strony.

Lopetegui zapytany, czy Real jest wyjątkowym zespołem odpowiedział tak: Odpowiadam wam jak w zeszłym roku dwa razy, kiedy się ze sobą spotkaliśmy: przywiązuję taką samą wagę do każdego meczu. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z zainteresowania rywala i w tej sytuacji jest to o wiele bardziej niebezpiecznie. Musimy być przygotowani na wielkie starcie, które przed nami. Madryt na pewno będzie atakował, to wspaniały zespół.

Trener Sevilli wypowiedział się także w kwestiach swoich bramkarzy, a także zmian kadrowych. Jedno zdanie poświęcił także Sergio Ramosowi.

- Real Madryt jest zawsze niebezpieczny, a w takich sytuacjach najbardziej. To będzie wymagało od nas najlepszej wersji - powiedział.

- Bono wczoraj przeprowadził specjalny trening, bo grał po okresie bezczynności. Jutro ocenimy czy będzie w stanie zagrać w pełnym wymiarze czasowym. Vaclik wciąż jest kontuzjowany, obecnie leczy uraz - dodał.

- Musimy być przygotowani i szybko reagować na wydarzenia, od najbardziej pozytywnych, a także negatywnych sytuacji. Zrobimy wszystko, aby wygrać mecz. Podejmujemy decyzje w oparciu o stawienie czoła meczom w najlepszy możliwy sposób. Nie jestem świadomy co zostało powiedziane lub nie - uzupełnił.

- Nieobecność Sergio Ramosa? To bez znaczenia. Z kimkolwiek grasz, będzie miał spektakularny zespół - zakończył.

Źródło: MARCA