Loftus-Cheek: Trzeba grać w piłkę i dobrze się bawić

Ruben Loftus-Cheek rozegrał kolejne dobre spotkanie w tym sezonie w barwach Chelsea. „The Blues” podejmowali na wyjeździe Brentford.

Loftus-Cheek notuje na ten moment dobre występy w Londynie. Wszystko wskazuje na to, że Anglik może stać się ważną częścią układanki Thomasa Tuchela. W sobotnim spotkaniu z Brentforf pomocnik rozegrał pełne 90’ minut u boku N'Golo Kante oraz Mateo Kovacicia. Zawodnik przede wszystkim odnosi radość z gry, o czym otwarcie mówi.

- Thomas Tuchel powiedział, że jeśli mam grać na tej pozycji, to muszę być silny. Dodał, że powinienem używać mojego ciała, by pokazać przewagę fizyczną i mam grać tak jak lubię. Myślę, że jeśli zaczynamy zastanawiać się nad niektórymi rzeczami, może to mieć na nas zły wpływ. Gram w piłkę przez całe swoje życie, więc wiem, że chodzi po prostu o grę, a nie zastanawianie się na boisku. Trzeba grać w piłkę i dobrze się bawić. Wydaje mi się, że ze względu na presję oraz konieczność wygrywania, zapominamy czasami o tym, żeby cieszyć się grą.

Pomocnik „The Blues” odniósł się także do swojej nominalnej pozycji na murawie. Jak sam twierdzi, jest on mocno uniwersalnym zawodnikiem. Może zagrać jako bardziej defensywny pomocnik, jak i ten ofensywny. Jest otwarty na nowe pomysły.

- Cieszę się, że spędzam tak dużo czasu na boisku. Jeśli chodzi o pozycję, to nie jest to miejsce, w którym grałem często w mojej karierze. Zaczynałem swoją przygodę z futbolem jako bardziej cofnięty pomocnik, ale pod wodzą różnych menadżerów, grałem coraz wyżej. Występowałem na pozycji "8", "10", jako skrzydłowy, a nawet napastnik. Teraz wracam do głębi pola. Grałem na tej pozycji w młodości, więc nie jest to dla mnie zupełna nowość.

Zawodnik mimo wszystko lubi swoją rolę na boisku. Nie jest łatwo grać na kilku pozycjach, jednak jak na razie gracz Chelsea radzi sobie z tym znakomicie.

- Gdzie bym nie zagrał, czuję się fantastycznie. Uwielbiam wracać do tego klubu. Byłem gotowy zostać w zespole po zakończeniu wypożyczenia do Fulham, więc jestem naprawdę szczęśliwy, że mogę grać i pomagać drużynie.