fot.
Udostępnij:

LN: Kazachstan z awansem do dywizji B. Niespodziewane potknięcie Turcji

Dzięki pokonaniu na swoim boisku Białorusi reprezentacja Kazachstanu wywalczyła awans do dywizji B Ligi Narodów. Praktycznie pewna awansu Turcja na swoim boisku zaledwie zremisowała 3:3 z Luksemburgiem. W piątkowych spotkaniach w ramach dywizji C Ligi Narodów wystąpiło kilku zawodników z polskich lig.

Kazachstan w tej edycji Ligi Narodów dotychczas był zespołem niepokonanym, który jedyne punkty stracił po remisie z Białorusią. Zespół ten m.in. dwukrotnie pokonał Słowaków, którzy jeszcze niedawno występowali na mistrzostwach Europy. W Astanie podopieczni Magomeda Adiewa stanęli przed niepowtarzalną okazją do zapewnienia sobie historycznego awansu do dywizji B. Najsłabsza w grupie Białoruś nie postawiła zbyt wielkiego oporu Kazachom, którzy na swoim terenie wygrali 2:1. Na ławce Białorusi całe spotkanie spędził Pawieł Pawluczenko z Bruk-Betu Termaliki Nieciecza.

Drugie spotkanie w ramach grupy trzeciej zakończyło się niespodziewaną porażką Słowaków na swoim terenie z Azerbejdżanem. Goście wyszli na prowadzenie tuż przed przerwą po golu Renata Dadaşova. Na wyrównujące trafienie Słowacy czekali do doliczonego czasu gry i skutecznego wykonania rzutu karnego przez byłego zawodnika Górnika Zabrze Erika Jirki. To trafienie nie dało Słowakom jednak choćby punktu - w piątej minucie doliczonego czasu gry Azerom drugą wygraną w Lidze Narodów dał Höccət Haqverdi.

W reprezentacji Słowacji zagrali m.in. Ľubomír Šatka z Lecha Poznań, występujący w Wiśle Płock Kristián Vallo i zawodnik Warty Poznań Adam Zreľák. Na ławce Słowaków pozostał natomiast dodatkowo powołany w ostatniej chwili bramkarz Piasta Gliwice František Plach. Na ławce Azerbejdżanu pozostał natomiast defensor Wisły Płock Anton Krywociuk.

Kazachstan - Białoruś 2:1 (1:1)

Michaił Gabyszew 29, Bachtijor Zajnutdinow 79 - Pawieł Sawickij 45

Słowacja - Azerbejdżan 1:2 (0:1)

Erik Jirka 90 (karny) - Renat Dadaşov 44, Höccət Haqverdi 90


Spora niespodzianka wydarzyła się w piątkowych spotkaniach w ramach grupy pierwszej. Najlepsza w stawce Turcja na swoim terenie miała bardzo duże problemy z niżej notowanym Luksemburgiem. Goście w tym spotkaniu aż trzykrotnie wychodzili na prowadzenie, jednak ostatecznie drużynie prowadzonej przez Stefana Kuntza udało się wywalczyć jeden punkt, który zagwarantował im awans do dywizji B. Sztuka ta udała się dopiero w 89. minucie po golu İsmaila Yükseka.

Premierowy punkt zdobyła natomiast najsłabsza w grupie reprezentacja Litwy. Wzmocnieni zawodnikami z polskich lig gospodarze w Wilnie zremisowali 1:1 z Wyspami Owczymi. Goście wyszli na prowadzenie w 22. minucie po strzale głową Jákupa Andreasena. Litwa wyrównała przed przerwą dzięki trafieniu Vykintasa Slivki. Dosyć przypadkową asystę przy tym golu zanotował Fedor Černych - napastnik Jagiellonii Białystok został trafiony piłką stojąc na linii strzału.

Prócz Černycha w kadrze Litwy wystąpili również Dominykas Barauskas ze Stali Mielec oraz Titas Milašius z Podbeskidzia Bielsko-Biała. Na ławce pozostał natomiast Artemijus Tutyškinas z ŁKS-u Łódź. Remis wywalczony z Wyspami Owczymi oznacza, że Litwa zajmie ostatnie miejsce w grupie i zagra w barażach o utrzymanie w dywizji C.

Turcja - Luksemburg 3:3 (2:2)

Cengiz Ünder 16 (karny), Maxime Chanot 39 (bramka samobójcza), İsmail Yüksek 87 - Marvin Martins 8, Danel Sinani 37, Gerson Rodrigues 69

Litwa - Wyspy Owcze 1:1 (1:1)

Vykintas Slivka 41 - Jákup Andreasen 22


Avatar
Data publikacji: 23 września 2022, 10:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.