Liverpool obejdzie się smakiem. Główny cel transferowy prawdopodobnie nie trafi na Anfield

Jude Bellingham

Shutterstock

Jude Bellingham od dłuższego czasu znajdował się na radarze Liverpoolu i był ich głównym celem w letnim okienku transferowym. Teraz tematu już nie ma. Według portalu “Goal.com”, angielski klub przejdzie gruntowną przebudowę po zakończonym sezonie i drużynę nie stać na wyłożenie ok. 120 milionów funtów na jednego zawodnika.

Liverpool przeżywa potężny kryzys w bieżącym sezonie. Drużyna prowadzona przez Jurgena Kloppa była bliska wywalczenia poczwórnej korony w zeszłej kampanii. Ostatecznie do swojej gabloty włożyła tylko dwa trofea – Puchar Anglii oraz Puchar Ligi Angielskiej. Walkę o triumf w Lidze Mistrzów i Premier League przegrała na ostatniej prostej, ulegając Realowi Madryt i Manchesterowi City.

Bieżący sezon jest fatalny w wykonaniu “The Reds”. Na wczesnym etapie odpadli z rozgrywek pucharowych. W tabeli ligowej zajmują ósme miejsce z dorobkiem 44. punktów. Do miejsca gwarantującego grę w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie, tracą aż 12 “oczek”. Strata wydaje się nie do odrobienia, biorąc pod uwagę, że zostało im tylko dziewięć meczów do rozegrania.

Przed Liverpoolem jedno z najważniejszych okienek transferowych w erze Jurgena Kloppa. “The Reds” będą chcieli odbudować środek pola. W czerwonej części Merseyside od dawna mówi się o potencjalnym transferze Jude Bellinghama. Reprezentant Anglii od dziecka był fanem Stevena Gerrarda, a jego sposób gry idealnie pasowałby do koncepcji Jurgena Kloppa. Jednak wygląda na to, że władze angielskiej drużyny będą musiały swoją uwagę skierować w innym kierunku.

Neil Jones z portalu “Goal” informuje, że młody Anglik wyceniany jest na ok. 120 milionów funtów. Liverpool nie może sobie pozwolił na wydanie tak ogromnej kwoty na jednego zawodnika. Władze klubu będą chciały sprowadzić tańszych zawodników w letnim okienku transferowym. 

Obecnie “The Reds” są łączeni z Masonem Mountem (Chelsea), Matheusem Nunesem (Wolves), Nicolo Barella (Inter Mediolan), Ryanem Gravenberchem (Bayern Monachium), Teunem Koopmeinersem (Atalanta) i  Luką Sucicem (Salzburg).

Źródło: Goal.com



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.