Lingard w przyszłym beniaminku Premier League?

“J Lingz” i “Turbo Grosik”. Przyszły sezon Premier League może być nie lada gratką do oglądania.

Jesse Lingard odgrywający do Kamila Grosickiego. Piękny byłby to widok dla polskich kibiców Manchesteru United. Już niedługo możemy być świadkami takich akcji.

Nie oszukujmy się – dni Jessego Lingarda na Old Trafford są policzone. 27-latek od wznowienia Premier League nie łapie się nawet na ławkę rezerwowych. W obliczu formy jego rywali w walce o skład, jakimi są Bruno Fernandes, Mason Greenwood czy Marcus Rashford, zawrotne dwie bramki i dwie asysty Lingarda w 36. meczach w całym sezonie nie robią wrażenia. Wymieniony Fernandes zrobił połowę dorobku Anglika w jednym meczu już parokrotnie, a w Manchesterze United gra od stycznia. Lingardowi ciężko będzie o angaż w dobrym klubie Premier League, nawet pomimo niedawnego rozpoczęcia współpracy ze słynnym agentem – Mino Raiolą. Mimo to znalazł się ktoś zainteresowany 27-latkiem.

Jak twierdzi brytyjski dziennik “The Independent”, Lingard ma być na celowniku West Bromwich Albion. The Baggies są drugie w tabeli Championship i zmierzają ku powrotowi do Premier League. W kadrze Slavena Bilicia jest obecnie dwóch ofensywnych pomocników, ale obaj są wypożyczeni, więc dla Anglika znalazłoby się miejsce. Transfermarkt wycenia Lingarda na 17,5 miliona euro, jednak zważywszy na to, że kończy mu się za rok kontrakt, a United chce zejść z jego tygodniówki, to kwota ta powinna być jeszcze niższa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x