Liga Mistrzów: Haland Show! Grad goli w Salzburg – Genk
Pierwszy w historii występ Red Bull Salzburg w Lidze Mistrzów na pewno nie zostanie zapomniany. Mistrzowie Austrii pokonali KRC Genk 6:2.
Jeśli śledziliście tegoroczny Mundial U-20 w Polsce to na pewno kojarzycie Erlinga Brauta Halanda. Mimo, że na naszych ziemiach Norwegia zajęła trzecie miejsce w grupie i nie wyszła do fazy pucharowej to napastnik Salzburga zapisał się na kartach polskiego Mundialu. W meczu z Hondurasem 19-latek zaliczył hat-tricka... hat-tricków. Strzelał wówczas 9 bramek rówieśnikom z Ameryki Południowej, a całe spotkanie Norwegia wygrała 12:0. Ta kanonada Halanda to był dopiero początek. W nowym sezonie w barwach Red Bull Salzburg w austriackiej Bundeslidze ma już 11 bramek i 5 asyst w 7 meczach oraz hat-trick w jedynym jak dotąd meczu Pucharu Austrii. Dziś strzelił po raz pierwszy w Lidze Mistrzów. Obrona Genku osłabiona brakiem kontuzjowanego pierwszego bramkarza Danny'ego Vukovicia upadła po raz pierwszy już w drugiej minucie. Po podaniu od Takumiego Minamino Haland pewnie pokonał 2-lata starszego Gaetana Coucke.
https://twitter.com/mariusteam11/status/1174039726430588928
W 34. minucie Haland podwyższył na 2:0. Salzburg przeprowadził kapitalny kontratak. Zaczęło się od przejęcia piłki przez Rasmusa Kristensena. Piłkę przejął Minamino i posłał świetną piłkę do Hee-Chan Hwanga. Koreańczyk zgrał ją do Norwega, a ten pewnie pokonał Coucke.
19-year-old Erling Braut Haland gets his 2nd of the night for Salzburg!#FCSGNK #UCL #VMSport pic.twitter.com/5Q4iiBsmFO
— Virgin Media Sport (@VMSportIE) September 17, 2019
2. minuty później sam Koreańczyk podwyższył na 3:0. Przejęcie długiego podania przez Zlatko Junuzović przeszło przez rozstąpioną jak Morze Czerwone obronę Genku, a Hwang pokonał bezradnego bramkarza Belgów.
¡ERROR ENORME!
"EL GUARDAMETA ME HIZO RECORDAR A GUILLERMO OCHOA"#ChampionsxFOX Error del defensa y error del portero = Goleada del equipo rival
Salzburg gana 3-0 gracias al tanto de Hee-Chan Hwang pic.twitter.com/68oe995rcR
— FOX Sports MX (@FOXSportsMX) September 17, 2019
W 40. minucie Genk wykorzystał stały fragment gry. Dośrodkowanie z rzutu wolnego zostało zbite główką do Mbwany Samaty i Jhona Lucumi. Obaj zawodnicy chcieli uderzyć z woleja i wyglądało to jak jakiś ruch z Tsubasy albo Inazumy Eleven. Ostatecznie żaden z nich nie trafił, ale Lucumi zdołał ofiarnie oddać strzał na bramkę Stankovicia.
https://twitter.com/UniversoFutbolC/status/1174051223345016832
W 45. minucie gdy już mogliśmy się spodziewać, że do przerwy będzie "tylko" 3:1, po raz kolejny obrona Genku zachowała się fatalnie. Wykorzystał to Hwang, który zgrał piłkę do Halanda, a ten skompletował kolejnego w swojej krótkiej, seniorskiej karierze hat-tricka.
19 years old!
1st Champions League appearance!
A first-half hat-trick!
4th hat-trick of the season!
Erling Braut Haland is a superstar in the making! ⭐️
Alf-Inge Håland son is on fire! 🔥#FCSGNK #UCL #VMSport pic.twitter.com/SuDuTsJ1Ql
— Virgin Media Sport (@VMSportIE) September 17, 2019
Ale to nie była bramka do szatni dla Belgów. W drugiej minucie doliczonego czasu na 5:1 podwyższył Dominik Szoboszlai. 18-letni Węgier wykorzystał kapitalne dośrodkowanie Minamino.
Dominik Szoboszlai! ⚽️
Takumi Minamino 🅰️ pic.twitter.com/BAd8cqCr0I— KierownikWodopoju (@BoyBetterKn0wn_) September 17, 2019
Choć Salzburg równie dobrze zaczął drugą połowę co pierwszą, to Genk napoczął drugie 45 minut. W 52. minucie Theo Bongonda dośrodkował na Mbwane Samatę, a niekryty Tanzańczyk głową pokonał bramkarza gospodarzy.
https://twitter.com/GKrampon/status/1174054703036080128
Zrezygnowana defensywa Belgów nie popisała się również przy bramce na 6:2. Klepka klepka Andreasa Ulmera i Zlatko Junuzovicia skończyła się bramką dla kapitana absolutnych debiutantów w Lidze Mistrzów.
W 77. minucie mieliśmy jedną z niewielu interwencji bramkarskich w tym meczu. Cican Stankovic końcówkami palców przeniósł piłkę nad poprzeczką po strzale głową Bryana Heynena. Chwilę później jego vis a vis nie chciał być gorszy i również popisał się kapitalną interwencją. Gaetan Coucke wybronił nogami strzał z bliska Patsona Daki, a dobitkę Minamimo 20-letni bramkarz wyłapał.
W 81. minucie mieliśmy to, czego w takim młynie brakowało - czerwona kartka. Jednak po interwencji VAR-u Felix Zwayer zdecydował się zamienić czerwień Samaty na żółtą kartkę.
17.09.2019, 1. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów - grupa E, Red Bull Arena (Salzburg)
Red Bull Sazburg - KRC Genk 6:2 (5:1)
Haland 2', 34', 45', Hwang 36', Szoboszlai 45+2', Ulmer 66' - Lucumi 40', Samata 52'
Salzburg: Stankovic - Kristensen (Farkas 84'), Ramalho, Wober, Ulmer - Minamino, Bernede, Junuzovic, Szoboszlai (Okugawa 62') - Haland (Daka 72'), Hwang.
Genk: Coucke - Maehle, Dewaest, Lucumi, Uronen - Berge, Hrosovsky, Heynen (Onuachu 85') - Ndongala (Hagi 72'), Samata, Ito (Bongonda 46').
Żółte kartki: Kristensen 47', Bernede 50', Szoboszlai 62' - Bongonda 58', Samata 81'
Sędzia: Felix Zwayer (Niemcy)
-
EkstraklasaBośniacki pomocnik na radarze Legii Warszawa
Kamil Gieroba / 31 października 2024, 16:58
-
EkstraklasaTe wieści ucieszą kibiców Legii. Zatrzyma utalentowanego piłkarza
Kamil Gieroba / 31 października 2024, 14:15
-
PolecanePuchar Polski: Unia Skierniewice wyrzuca kolejnego ekstraklasowicza!
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 21:03
-
EkstraklasaLegia monitoruje młodego Amerykanina
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 13:22
-
PolecaneLipiński: W tym momencie hierarchia w Interze jest jasna
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 12:40
-
La LigaNiepokój w Realu. Ancelotti będzie zmuszony do eksperymentów?
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 21:13