Liga Mistrzów: FC Barcelona lepsza od Olympiakosu Pireus
W ramach 3. kolejki Ligi Mistrzów, FC Barcelona na Camp Nou podejmowała w strugach deszczu mistrza Grecji - Olympiakos Pireus, który w ostatnim czasie przechodzi kryzys.
Duma Katalonii przystępowała do dzisiejszego meczu z pozycji lidera w grupie D. Ekipa Ernesto Valverde odniosła zwycięstwa z Juventusem Turyn (3:0) oraz Sportingiem Lizbona. Natomiast podczas wczorajszego treningu Barcy urazu doznał Jordi Alba, a jego miejsce na lewej defensywie zajął Francuz Lucas Digne.
Od samego początku, to gospodarze co nie było zaskoczeniem dominowali. Już w 18. minucie FC Barcelona objęła prowadzenie. Z prawej strony dośrodkował Gerard Deulofeu, a futbolówkę do własnej bramki skierował 19-letni Dimitrios Nikolaou. W 24. minucie bliski kolejnego gola był Brazylijczyk Paulinho, lecz jego uderzenie głową odbiło się od poprzeczki. W 33. minucie doskonałą okazję miał Luis Suarez, ale w sytuacji sam na sam lepszy okazał się Silvio Prosto. W 42. minucie Gerard Pique wpakował piłkę do bramki rywali, jednak sędzia dostrzegł, że zrobił to ręką. Arbiter nie miał żadnych skrupułów i pokazał Katalończykowi drugą żółtą kartkę w konsekwencji czerwony kartonik.
#BarcaOlympiacos pic.twitter.com/DgJ9yfAaH5
— FAISAL ALZAFIRI (@Faisal_alzafiri) 18 października 2017
W przerwie szkoleniowiec Barcelony dokonał korekty. Na boisku pojawił się Argentyński obrońca Javier Mascherano, który zastąpił Gerarda Deulofeu. Duma Katalonii w osłabieniu bardziej szanowała piłkę. W 61. minucie rzut wolny wykorzystał Leo Messi. Argentyński goleador zdobył tym samym setną bramkę w europejskich pucharach, w tym 97 w Lidze Mistrzów. Trzy minuty później Leo Messi w polu karnym piłkę wyłożył Lucasowi Digne, a ten mocno uderzył w stronę bramki i mieliśmy (3:0).
W drugim grupowym spotkaniu Juventus Turyn przed własną publicznością ograł Sporting Lizbona (2:1), choć włoska ekipa musiała odrabiać straty od 12. minuty.
18.10.2017, 3. kolejka Ligi Mistrzów, Camp Nou
FC Barcelona - Olympiakos Pireus 3:1 (1:0)
Dimitrios Nikolaou 18' (sam), Leo Messi 61', Lucas Digne 64' - Dimitrios Nikolaou 90'
Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Sergi Roberto, Gerard Pique, Samuel Umtiti, Lucas Digne - Paulinho, Sergio Busquets (Andre Gomes 80'), Andres Iniesta Ivan Rakitić 67'), - Gerard Deulofeu (Javier Mascherano 46'), Leo Messi, Luis Suarez
Olympiakos: Silvio Proto - Omar Elabdellaoui, Alberto Botia, Dimitrios Nikolaou, Leonardo Koutris - Guillaume Gillet (Uroš Đurđević 55'), Jacques-Alaixys Romao, Sasa Zdjelar, Mehdi Carcela-Gonzalez (Felipe Pardo 65'), Vadis Odjidja-Ofoe (Konstantinos Fortounis 72'), Athanasios Androutsos
Żółte kartki: Gerard Pique - Jacques-Alaixys Romao, Dimitrios Nikolaou, Omar Elabdellaoui
Czerwone kartki: Gerard Pique (42')
Sędzia: William Collum (Szkocja)
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58