Liga Mistrzów: Bayern deklasuje Barcelonę, dwa gole Lewandowskiego
W meczu 1. kolejki UEFA Champions League FC Barcelona przegrała z Bayernem Monachium 0:3. Dwa gole dla Bawarczyków strzelił Robert Lewandowski.
Kilka lat temu obie drużyny były na podobnym poziomie i mogły walczyć ze sobą jak równy z równym. Dziś jednak na zdecydowanie wyższym poziomie jest Bayern i to on był faworytem starcia z Barceloną.
Od pierwszych minut mecz był toczony na wysokim tempie z obu stron. Było widać jednak, że minimalnie lepszą jakość ma Bayern, ale to Barcelona jako pierwsza przeprowadziła dobrą ofensywną akcję. Jordi Alba dośrodkował w szesnastkę po ziemi. Tam z woleja strzelił Sergi Roberto, lecz znacznie chybił. Podopieczni Juliana Nagelsmanna odpowiedzieli w 19. minucie potężnym uderzeniem Leroya Sana z powietrza, z którym jednak świetnie poradził sobie Marc Andre Ter Stegen. Przy kolejnej sytuacji Bawarczyków nie miał już jednak żadnych szans. Zupełnie niepilnowany przed szesnastką był Thomas Müller, który moment później uderzył i przy pomocy Erica Garcii pokonał golkipera gospodarzy. Do przerwy mistrzowie Niemiec skromnie prowadzili, ale było to w pełni zasłużone prowadzenie.
Obraz gry od początku drugiej połowy obraz gry się nie zmienił. Nadal to Bayern był lepszym zespołem. Zespołem, który dążył do zdobycia drugiego gola. I zdobył go w 56. minucie. Jamal Musiala miał dużo miejsca z piłką przy nodze, więc postanowił kopnąć zza szesnastki. Niestety trafił tylko w słupek, ale czujny był Robert Lewandowski i wpakował futbolówkę do pustej bramki. Ronald Koeman wiedział, że musi coś zmienić, aby jeszcze powalczyć o punkt. Holender nieoczekiwanie na boisko wpuścił jednak młodych graczy jak Galvi i Yusuf Demir, a tacy młodzi chłopcy nie potrafią wyróżnić się na tle Bayernu i dziś dobitnie było to widać. Julian Nagelsmann obecnie ma zdecydowanie lepszą kadrę niż Duma Katalonii i takie mecze nie są dla jego drużyny żadnym problemem. Mistrzowie Niemiec udokumentowali swoją przewagę nad Barceloną jeszcze w 85. minucie, gdy drugiego gola strzelił Lewandowski i tym samym ustalił wynik spotkania na 3:0 dla Bawarczyków.
Barcelona obecnie nie może stawiać się w tym samym szeregu co Bayern. Bawarczycy obecnie są dwie klasy lepsi i dzisiejszym meczem pokazali, że taka drużyna jak Duma Katalonii nie jest dla nich godnym rywalem. Podopieczni Juliana Nagelsmanna na poważnego przeciwnika będą musieli raczej poczekać do fazy pucharowej. Natomiast Dumę Katalonii mogą czekać wyrównane mecze z Dynamem i Benficą i jeśli Koeman tego nie ogarnie, to wcale nie będą to łatwe przeprawy.
14.09.2021, 1. kolejka UEFA Champions League, Camp Nou
FC Barcelona - FC Bayern Monachium 0:3 (0:1)
Thomas Müller 33', Robert Lewandowski 56', 85'
Barcelona: Marc Andre Ter Stegen - Ronald Araujo, Eric Garcia (Oscar Mingueza 66'), Gerard Pique - Sergi Roberto (Yusuf Demir 59'), Frenkie De Jong, Sergio Busquets (Gavi 59'), Pedri, Jordi Alba (Alejandro Balde 74') - Memphis Depay, Luuk De Jong (Philippe Coutinho 66')
Bayern: Manuel Neuer - Benjamin Pavard (Lucas Hernández 66'), Dayot Upamecano, Niklas Süle (Josip Stanišić 82'), Alphonso Davies - Joshua Kimmich, Leroy Sane (Kingsley Coman 82'), Thomas Müller (Marcel Sabitzer 82'), Leon Goretzka, Jamal Musiala (Serge Gnabry 70') - Robert Lewandowski
Żółte kartki: Gavi - Joshua Kimmich, Dayot Upamecano
Sędzia: Michael Oliver
-
Kwadrans futboluBARCELONA znowu PRZEGRYWA, ATLETICO zostaje LIDEREM! I KWADRANS FUTBOLU #140
Rafał Makowski / 22 grudnia 2024, 15:07
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
Plotki transferoweZ drugiej ligi polskiej.. do Serie B? Sensacyjne doniesienia z Półwyspu Apenińskiego
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 11:15
-
1 Liga PolskaArka Gdynia znacząco wzmocni się zimą? Dawid Szwarga chce zaszaleć na rynku transferowym
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:51
-
Mistrzostwa ŚwiataNetflix informuje: platforma streamingowa zdobyła prawa do mistrzostw Świata kobiet [Oficjalnie]
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:34
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26