Liga Europy: Spartak i Napoli grają dalej! Leicester w Lidze Konferencji! Legia odpada z pucharów!

Spartak

https://twitter.com/fcsm_official/status/1469016760959524870/photo/1

W czwartek 9. grudnia rozegrano ostatnią kolejkę fazy grypowej Ligi Europy, w której to Legia Warszawa walczyła o awans ze Spartakiem Moskwa. Spotkanie to zakończyło się porażką Legionistów 0:1, czym definitywnie zaprzepaścili swoje szanse na grę w pucharach na wiosnę. W równorzędnie rozgrywanym spotkaniu w Napoli podejmowało Leicester, z którym wygrało 3:2. Te wyniki oznaczają, że w LE w fazie pucharowej zagrają Spartak Moskwa i Napoli, zaś Leicester spada do Ligi Konferencji.

Legia Warszawa – Spartak Moskwa 0:1

Legia wiedziała, że jest to dla nich okazja życia. Pomimo złej serii w lidze i trzech porażkach z rzędu w Lidze Europy mieli szansę, by awansować do fazy pucharowej. Warunek był jeden – pokonanie Spartaka! Pierwszy kwadrans zapowiadał się obiecująco, gra wyglądała podobnie jak z Leicester przy Łazienkowskiej. Zepchnęli rywala do defensywy, szukali sobie szans , jednak wiele z tych akcji było rozgrywanych za wolno. Spartak oddał im inicjatywę, by potem wykorzystać wolne przestrzenie na obu flankach. W 17. minucie gry gdy Legia była pod polem karnym Rosjan ich rywale natychmiast wyprowadzili kontrę za sprawą długiego podania. Ogromny błąd popełnił także Nawrocki, który wystawił jak na tacy futbolówkę Zelimkhanowi Bakaevovi, a ten zaś bardzo pewnie pokonał Artura Boruca.

Legia była w złej, jak nie powiedzieć w fatalnej sytuacji. Wiedzieli, że jeśli chcą powalczyć jeszcze na wiosnę w pucharach to musieli ruszyć do ataku. Tuż po wznowieniu gry świetną szansę na gola miał Josue, lecz jego strzał z rzutu wolnego był mocno niecelny. Gospodarze większość akcji kończyli dośrodkowaniami, a Emrelli nie był tym typem napastnika, który z łatwością mógłby je wykończyć. Poza tym był on pilnowany przez Georgiy Dzhikiya’e, co też mocno uniemożliwiało mu działania w obrębie jedenastki. Znakomitą okazje na wyrównnie miał Szymon Włodarczyk, jednak bramkarz Spartaka dobrze interweniował. Kilka chwil później przed stuprocentową szansą stanął Pekhart, jednak piłka po jego strzale głową obiła tylko poprzeczkę. Do ostatniego gwizdka Legionistom nie udało się odrobić strat. W doliczonym czasie Pekhart stanął przed szansą na wyrównanie z rzutu karnego, jednak zbyt czytelnie strzelił, z czym bramkarz nie miał problemów.

Napoli – Leicester 3:2 

Pierwszą połowę można było określić mianem dynamitu. Już w 4. minucie gry po podaniu z głębi pola piłkę otrzymał Adam Ounas, który następnie posłał perfekcyjny płaski strzał po ziemi. Napoli po dobrej grze podwyższyło prowadzenie za sprawą Elifa Elmasa. Prostopadłe podanie ze środka boiska zagrał Zieliński, a w polu karnym Kasper Schmeichel został w bardzo łatwy sposób ograny. Piłka trafiła po podaniu Polaka do Andrei Petagni, po czym ten szybko odegrał do Macedończyka. Elmas dostawił stopę, a piłka wpadła do pustej siatki. Leicester pomimo niekorzystnego wyniku potrafiło zareagować. Już w 27. minucie po zamieszaniu w polu karnym gola kontaktowego zdobył Jonny Evans. Kilka chwil później Lisy wyrównały! Kiernan Dewsbury-Hall kopnął z okolic pola karnego w prawy dolny róg, z czym nie poradził sobie Alex Meret. Tuż po przerwie ekipa z Neapolu ponownie wyszła na prowadzenie ponownie za sprawą Elmasa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x