Liga Europy: Łatwa przeprawa Tottenhamu. Cztery gole w Londynie
Bez niespodzianki w północnym Londynie. Występując w rezerwowym składzie, Tottenham nie miał jakichkolwiek problemów, aby odnieść zwycięstwo nad Łudogorcem Razgrad. Zespół prowadzony przez Jose Mourinho zwyciężył 4:0.
Względem ostatniego ligowego pojedynku z Manchesterem City wygranym przez Tottenham 2:0, Jose Mourinho na mecz z Bułgarami wstawił całkowicie odmienny skład. Miejsce w drużynie, która wybiegła na murawę, zachował jedynie Tanguy Ndombele. Kluczowa zmiana dotyczyła pozycji napastnika. Portugalski menedżer dał szansę wypożyczonemu z Benfiki Lizbona Carlosowi Vinicusowi. 25-letni Brazylijczyk na boiskach Premier League spędził zaledwie 12 minut. Natomiast nieco lepiej prezentuje się jego dorobek w meczach Ligi Europy. W czwartym występie w europejskich pucharach w ekipie Tottenhamu zmiennik Harry'ego Kane'a zapracował na miano bohatera spotkania.
Od pierwszego gwizdka sędziego zarysowała się wyraźna przewaga gospodarzy. Bułgarzy w mgnieniu oka znaleźli się na straconej pozycji. Ci, którzy liczyli na jakąkolwiek niespodziankę z ich strony, szybko zostali sprowadzeni na ziemię. Zawodnicy Tottenhamu otworzyli wynik spotkania w 16 minucie. Na listę strzelców wpisał się Vinicius. który tym samym zaliczył swoje debiutanckie trafienie w ekipie "Kogutów". Na tym nie poprzestał i w 34 minucie wyprowadził swoją drużynę na dwubramkowe prowadzenie. Innym bohaterem akcji był Dele Alli. Pięknie rozwijającemu się pod wodzą Mauricio Pochettino Anglikowi nie po drodze z obecnym szkoleniowcem Jose Mourinho. Jego przydatność została ograniczona do absolutnego minimum i sprowadza się do epizodycznych występów na europejskiej arenie. Tym razem Alli mógł cieszyć się z asysty. Właśnie po jego zagraniu Vincius trafił na 2:0.
Takim właśnie wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Po zmianie stron małe show odegrał Harry Winks. W 63 minucie pomocnik gospodarzy podjął się próby przelobowania bramkarza Łudogorca z kilkudziesięciu metrów spod linii bocznej boiska i piłka zatrzepotała w bramce. Londyńczycy nie zatrzymali się i po kolejnych 10 minutach było już 4:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Lucas Moura, a asystował mu jego rodak. Oczywiście nie kto inny, jak Carlos Vinicius. Końcówka spotkania mogła należeć do młodych i gniewnych zawodników "Kogutów". 16-letni Scarlett oraz 19-letni Clarke zaprzepaścili jednak okazję, aby mecz ostatecznie zakończył się prawdziwym pogromem mistrzów Bułgarii.
26.11.2020, 4. kolejka UEFA Europa League, Tottenham Hotspur Stadium
Tottenham Hotspur - Łudogorec Razgrad 4:0 (2:0)
Tottenham Hotspur: Hart (81' Whiteman), Doherty, Sanchez, Tanganga, Davies - Ndombele (61' Hojbjerg), Winks, Alli (82' White) - Moura (82' Scarlett), Vinicius, Bale (67' Clarke)
Łudogorec Razgrad: Iliev, Nedyalkov, Moti, Grigore, Anicet (68' Oliveira-Souza) - Yankov (90' Mitkov), Badji (90' Yordanov), Keseru (68' Tchibota), Verdon, Ikoko - Despodov (65' Tekpetey)
-
Niższe ligiKrzysztof Przeradzki rezygnuje ze stanowiska prezesa zarządu TS Podbeskidzie S.A.
Mateusz Polak / 5 listopada 2024, 18:00
-
1 Liga PolskaĆwierć miliarda przychodów pierwszoligowych klubów
Mateusz Polak / 5 listopada 2024, 17:06
-
EkstraklasaOficjalnie: Lech Poznań przedłuża kontrakt z Ishakiem
Kamil Gieroba / 5 listopada 2024, 16:13
-
PolecanePech Casha. Poznał diagnozę
Kamil Gieroba / 5 listopada 2024, 15:38
-
Arabia SaudyjskaNeymar: Muszę być ostrożny
Kamil Gieroba / 5 listopada 2024, 12:18
-
EkstraklasaPKO Ekstraklasa: "Miedziowi" potrzebowali 17 sekund. Jednostronne derby (WIDEO)
Kamil Gieroba / 4 listopada 2024, 23:12