blank
fot. fot. Arsenal FC (Twitter)
Udostępnij:

Liga Europy: Arsenal wygrywa z Dundalk i zgarnia komplet punktów w swojej grupie

W meczu 6. kolejki Ligi Europy Dundalk przegrało z Arsenalem 2:4. Dzięki tej wygranej Kanonierzy zdobyli komplet punktów w swojej grupie. 

Arsenal przed tym spotkaniem miał już zapewnione pierwsze miejsce w grupie, więc teoretycznie mógłby zupełnie odpuścić ten mecz, Mikel Arteta zapowiadał jednak, że Kanonierzy będą chcieli zakończyć rozgrywki w grupie z kompletem punktów i odnieść wygraną nad Dundalk. Gospodarze do tej pory ponieśli same porażki, a ewentualna wygrana nad drużyną z Londynu byłaby miłym zakończeniem.

Arsenal pierwszą groźną sytuację w tym meczu miał w 12. minucie, a w zasadzie stworzyła im ją obrona Dundalk, jeden z obrońców gospodarzy nabił Eddiego Nketiaha, ten przejął futbolówkę, wyszedł sam na sam z Garym Rodgersem, przelobował go i dał swojej drużynie prowadzenie. Chwilę później było już 2:0 dla podopiecznych Mikela Artety, Emile Smith Rowe podał krótko do Mohameda Elneny'ego, ten bez zastanowienia huknął z dystansu i pięknym uderzeniem trafił w okienko. Dundalk nie złożyło broni i w 22. minucie złapali kontakt, Michael Duffy rozegrał dwójkową akcję z Jordanem Floresem, wykończył ją ten drugi, który po przedostaniu się w pole karne precyzyjnym strzałem pokonał golkipeera Kanonierów. Arsenal ponownie mógł odskoczyć na dwie bramki, gdy Cedric odważnie kopnął z dystansu, lecz świetną interwencją popisał się Rodgers. Do przerwy wynik się nie zmienił i Arsenal schodził do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

Pierwsze minuty drugiej połowy były dosyć bezbarwne, dopiero w 62. minucie zobaczyliśmy groźne uderzenie, z rzutu wolnego na bramkę Dundalk strzelał Cedric jednak futbolówka leciała w środek bramki i Rodgers nie miał problemów z interwencją. Podopieczni Artety z każdym momentem zaczynali mieć coraz większą przewagę i udało im się ją udokumentować bramką, Folarin Balogun podał do Joe Willocka, ten przyjął futbolówkę, strzelił i pod ręką bramkarza Dundalk umieścił ją w bramce. W 80. minucie Kanonierzy zadali kolejny cios, Nicolas Pépé podał do Baloguna, ten wyszedł sam na sam Rodgersem i pokonał go finezyjnym uderzeniem. Irlandczycy chcieli zachować honor i udało im się po raz drugi pokonać Alexa Rúnarssona, Flores dośrodkował z rzutu wolnego w szesnastkę, tam główkował Seán Hoare i zmniejszył straty Dundalk. Ostatecznie nie zobaczyliśmy już żadnej bramki w tym spotkaniu i Arsenal mógł świętować wygranie wszystkich meczów swojej grupy.

Wynik meczu odzwierciedla to co się działo na boisku, w ofensywie zespół Artety był zdecydowanie lepszy od rywala, w obronie natomiast nie ustrzegli się błędów, lecz to nikogo nie powino dziwić.

10.12.2020, 6. kolejka UEFA Europa League 

Dundalk FC - Arsenal FC 2:4 (1:2)

Jordan Flores 22', Seán Hoare 85' - Eddie Nketiah 12', Mohamed Elneny 18', Joe Willock 67', Folarin Balogun 80'

Dundalk: Gary Rodgers - Seán Hoare, Andy Boyle (Brian Gartland 46'), Daniel Cleary - Sean Gannon (John Mountney 54'), Chris Shields, Jordan Flores, Darragh Leahy, Patrick McEleney (Stefan Čolović 77'), Michael Duffy (Jamie Wynne 77') - David McMillan (Daniel Kelly 54')

Arsenal: Alex Rúnarsson - Calum Chambers, Pablo Marí, Shkodran Mustafi, Cedric - Emile Smith Rowe (Ben Cottrell 77'), Ainsley Maitland Niles, Mohamed Elneny (Dani Ceballos 62'), Joe Willock (Miguel Azeez 82') - Nicolas Pépé, Eddie Nketiah (Folarin Balogun 62')

Żółte kartki: John Mountney, Daniel Cleary, Chris Shields, Daniel Kelly - Cedric, Joe Willock

Sędzia: Ivan Bebek


Krzysiek Gajdur
Data publikacji: 10 grudnia 2020, 21:05
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.