Lewandowski: W trakcie sezonu nie myślisz o indywidualnych nagrodach
Od kilku sezonów gablota Roberta Lewandowskiego regularnie powiększa się o kolejne trofea.
Polski napastnik dominuje na krajowym podwórku z Bayernem Monachium. Indywidualną postawą na boisku zasługuje na wszelkie pochwały. Najlepiej o tym świadczy, że 32-latek ma na koncie już 50 indywidualnych tytułów, a to wcale nie musi być koniec. On sam ma jednak świadomość, iż nie osiągnąłby tylu sukcesów bez wsparcia kolegów z drużyny.
– Te indywidualne nagrody są czymś extra. Oczywiście czasami jestem z tego bardzo dumny, ale zawsze przypominam sobie, że to też zasługa moich kolegów, którzy mieli w tym udział – powiedział w rozmowie dla Bilda.
– To coś wyjątkowego, ponieważ w trakcie sezonu i spotkań, nie myślisz wcale o indywidualnych nagrodach, ponieważ futbol to sport zespołowy. Futbol to sport, w którym nie możesz wygrać w pojedynkę, gdyż potrzebujesz dobrego zespołu i dobrych kolegów, którzy współpracują. Dlatego zawsze jestem wdzięczny kolegom, ponieważ podają do mnie piłki. Moje tytuły i sukcesy indywidualne również należą do nich – dodaje.
Lewandowski zbliża się do kolejnych osiągnięć indywidualnych. Wielce prawdopodobne, że zostanie królem strzelców Bundesligi w mijającym sezonie. Walczy też ciągle o pobicie rekordu bramek w sezonie ligowym, należącym do Gerda Muellera (do wyrównania brakuje jednego gola). Bayern już zapewnił sobie tytuł mistrzowski.
Źródło: Die Roten/Bild