Leo Messi: Nie mam już nic do osiągnięcia, nigdy nie myślałem o nagrodach indywidualnych

psg.fr

Leo Messi opowiedział o swoich relacjach z częścią fanów PSG. Argentyńczyk z soboty na niedzielę uczcił swoje 36. urodziny hat-trickiem w pokazowym spotkaniu w rodzinnym Rosario.

Messi, który w grudniu zdobył mistrzostwo świata z Argentyną, opuścił paryski klub po dwóch latach i dołączył do Interu Miami i spotka się ze swoim przyjacielem, Sergio Busquetsem. W drugiej połowie ubiegłego sezonu, wychowanek La Masii był wielokrotnie wygwizdywany, a PSG musiało zwiększyć ochronę wokół jego domu.

– Myślę, że na samym początku, to było coś wspaniałego. Potem część fanów zaczęła mnie inaczej traktować. Doszło do zerwania dobrych relacji z grupą paryskich fanów, co oczywiście nie było moim zamiarem – stwierdził Messi w “DAZN”.

– Stało się tak, jak miało to miejsce wcześniej z Kylianem] Mbappe i Neymarem. Wiem, że tak się zachowują – dodaje. Nie chciał jednak powiedzieć, że jednym z czynników było pokonanie Francji w finale MŚ 2022 w Katarze. – W sumie zabiorę ze sobą pozytywne wspomnienia – oznajmił.

Został wygwizdany na stadionie po tym, jak został zawieszony za niezapowiedzianą podróż do Arabii Saudyjskiej i nie trenował z resztą kolegów. Przyznał też, iż nie było łatwo przystosować się do życia w Paryżu na boisku i poza nim po jego przeprowadzce z Barcelony w 2021 roku, gdy opuścił okres przygotowawczy.

– Nie mam już nic do osiągnięcia, bo osiągnąłem wszystko – mówi bez żadnej skromności. – Najważniejszy cel, jaki miałem, czyli zdobycie mistrzostwa świata z moją reprezentacją narodową. To było coś niezwykłego, sposób, w jaki to wszystko się potoczyło. Nigdy nie myślałem o nagrodach indywidualnych i nigdy nie nadawałem im większego znaczenia niż nagrodom drużynowym. To było dla mnie zamknięcie niezwykłej kariery – podsumował Messi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x