Legia zrobiła swoje, prowadzenie utrzymane

Twitter - Legia Warszawa

Legia Warszawa najlepszą drużyną T-Mobile Ekstraklasy po 30. kolejkach i jako lider przystąpi do gier po podziale ligi. Mistrzowie Polski pokonali Pogoń Szczecin 2:1 w meczu kończącym rozgrywki przed podziałem na grupy walczące o mistrzostwo i uniknięcie spadku. Mimo prowadzenia, podopiecznym Czesława Michniewicza nie udało się zdobyć żadnego punktu w Warszawie.

Mecz rozpoczął się od gola dla gości w 3. minucie, którego autorem był niezawodny ostatnio Łukasz Zwoliński. Całą pierwszą połowę oglądaliśmy twardo walczącą Pogoń i brak pomysłu na grę w wykonaniu Legionistów. Zanosiło się na kolejny słaby mecz w ich wykonaniu.

W przerwie trener Berg zapewne wstrząsnął nieco szatnią, gdyż po zmianie stron oglądaliśmy zupełnie inny zespół, który grał jak na Mistrza Polski i lidera ligi przystało. Przewaga w posiadaniu piłki, w rzutach rożnych i strzałach na bramkę nie była już tylko statystyczną przewagą, ale przyniosła owoce w postaci goli, które zdobyli w 50. minucie Guilherme oraz w 69. Igor Lewczuk.

Fot. twitter – Legia. Radość piłkarzy po golu Igora Lewczuka

Druga odsłona gry ukazała nam Legię jako drużynę, która przyzwyczaiła do swojej gry jesienią. Nawet jak coś nie wychodziło piłkarze odznaczali się wyrachowaniem, mądrością w rozgrywaniu piłki oraz pewnością swoich poczynań. Warszawiacy nie dali sobie odebrać zwycięstwa w tym meczu oraz pozycji lidera po 30. kolejkach. Teraz przyjdą mecze, które pokażą czy Legia obroni tytuł mistrzowski.

Wracając do dzisiejszego spotkania należy wskazać antybohatera, którym okazał się Michał Janota z drużyny Pogoni. Czerwona kartka dla pomocnika, który brutalnie sfaulował Dominika Furmana, pokazuje wyłącznie jego głupotę. Wszedł na boisko chwilę wcześniej i wszystko wydaje się zrozumiałe, ambicja, chęć pokazania się, ale to co zrobił dyskwalifikuje go w oczach nie tylko kibiców, ale niestety dla niego samego być może także trenera. Co raz ciężej ma ten zawodnik, który zapowiadał się kilka lat temu na gwiazdę naszej ligi.

29.04.2015, godz. 20.30, T-Mobile Ekstraklasa, 30. kolejka: Legia Warszawa – Pogoń Szczecin 2:1(0:1)

Gole:

0:1 – 3′ Zwoliński

1:1 – 50′ Guilherme

2:1 – 69′ Lewczuk

Legia Warszawa: Kuciak – Broź, Rzeźniczak, Lewczuk, ŻK Brzyski – ŻK Furman (90+2. Vrdoljak), Jodłowiec – Żyro, Guilherme (84. Masłowski), Kucharczyk – Saganowski (46. Sá).

Pogoń Szczecin: Janukiewicz – ŻK Rudol, Golla, Matras, Nunes – ŻK Rogalski, Murawski – Kun (CZK 87. Janota), ŻK Frączczak, Kamešs (74. Danielak) – Zwoliński.

 

 

 

 

Sławomir Rzeźnik

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x