Lechia Gdańsk potępiła zachowanie swoich fanów w Gliwicach. “Nie ma miejsca dla pseudokibiców”

Mikolaj Barbanell / shutterstock.com

Lechia Gdańsk potępiła zachowanie osób, które uniemożliwiły dokończenie meczu ostatniej kolejki PKO BP Ekstraklasy z Piastem Gliwice.

Biało-zieloni po 15 latach pożegnali się z piłkarską elitą. W tym czasie zdobyli Puchar Polski, Superpuchar Polski, jak i brązowy medal w 2019 roku. W sobotę prowadzili z Piastem w Gliwicach, a w drugiej połowie kibice z Gdańska zaczęli wrzucać pirotechnikę na boisko. Sędzia postanowił przerwać spotkanie w 79. minucie. Najpewniej Piastunki otrzymają trzy punkty za walkower.

– Spadek drużyny z ligi jest dla wszystkich ogromnym ciosem, jednak nie daje to nikomu prawa, aby dopuszczać się łamania zasad, odbierania ludziom przyjemności ze sportu oraz przede wszystkim narażania klubu na daleko idące konsekwencje finansowe oraz wizerunkowe, które mogą utrudnić mu misję szybkiego powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce – przekazał klub z Gdańska.

– Z ogromnym niedowierzaniem oglądaliśmy ostatni mecz naszej drużyny w PKO BP Ekstraklasie z Piastem Gliwice. Pomimo fatalnego sezonu zakończonego spadkiem, nikt nie spodziewał się, że sytuacja ulegnie pogorszeniu i jeszcze większej eskalacji – dodano.

– Dlatego też przeprosiny należą się wszystkich ludziom, którzy nie zasłużyli na uczestniczenie w tych haniebnych wydarzeniach z udziałem osób, które tytułują się mianem „kibiców” Lechii Gdańsk. Przepraszamy z tego miejsca pracowników, piłkarzy oraz zarząd klubu Piast Gliwice za zaistniałą sytuację i już w tym momencie podkreślamy, że wszelkie możliwe konsekwencje wobec wszystkich osób w te wydarzenia zamieszanych, zostaną wyciągnięte z całą ich dostępnością oraz mocą – zapewniono.

– Przepraszamy również kibiców naszego klubu, którzy byli w Gliwicach, aby wspierać naszych piłkarzy, a którzy nie mieli nic wspólnego z tym, co się wydarzyło. Przepraszamy również wszystkich kibiców, którzy nie mogli dokończyć oglądania zawodów na stadionie oraz przed telewizorami. Na koniec przepraszamy wszystkich fanów piłki nożnej, Ekstraklasy, którzy przychodzą oglądać mecze, kibicują swoim klubom w sposób kulturalny, a rywalizację traktują jak możliwość pokazania siebie z jak najlepszej strony (a nie wprost przeciwnie) – podkreślono.

– Miejsce Lechii Gdańsk jest w Ekstraklasie, a jej sympatyków na trybunach stadionu w Gdańsku. Nie ma tam miejsca dla pseudokibiców, którzy swoje dobro stawiają ponad dobro klubu, i ponad dobro prawdziwych, oddanych kibiców, którzy są z drużyną na dobre i złe – zakończono.

źródło: lechia.pl 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x