MUFC

W meczach ostatniej kolejki grupy A w ramach Ligi Europy zwyciężali goście. Manchester United okazał się lepszy od Zorii Ługańsk, a Fenerbahce pokonało Feyenoord Rotterdam. Oba zwycięskie zespoły wywalczyły awans do fazy pucharowej rozgrywek.

Przed ostatnią serią gier sytuacja w grupie A była bardzo zacięta. Poza Zorią Ługańsk, wszystkie trzy zespoły wciąż miały szansę na awans do 1/16 finału. Fenerbahce mierzyło się dziś w bezpośrednim starciu z Feyenoordem Rotterdam, natomiast do Odessy na mecz z Zorią udał się Manchester United, któremu do awansu wystarczał remis.

“Czerwone Diabły” nie zamierzały jednak stawiać na minimalizm. Podopieczni Jose Mourinho od pierwszych minut starcia w Odessie ruszyli do ataku. Bardzo dobrze w bramce gospodarzy spisywał się jednak Igor Levchenko, który bronił uderzenia m.in. Andera Herrery i Wayne’a Rooney’a. Zoria od czasu do czasu przeprowadzała kontrataki. Po najgroźniejszym z nich byli bliscy objęcia prowadzenia, ale strzał Igora Kharatina odbił Sergio Romero. Po pierwszej połowie na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.

Druga odsłona rozpoczęła się od mocnego uderzenia United, którzy wreszcie zdołali skierować piłkę do siatki. Uczynił to po indywidualnej akcji Henrich Mkhitaryan.
Przyjezdni próbowali pójść za ciosem i w dalszym ciągu atakowali. Zoria natomiast była zupełnie bezradna i nie potrafiła stworzyć żadnego zagrożenia pod bramką rywala. Zmieniło się to nieco, kiedy na boisku pojawił się Dennis Bonaventure. Młody Nigeryjczyk wprowadził sporo ożywienia w poczynania ofensywne swojego zespołu. Nie przekładało się to jednak na efekt w postaci gola. Zamiast tego, w końcówce spotkania na 2:0 podwyższyli piłkarze z Manchesteru. Na listę strzelców wpisał się Zlatan Ibrahimović. Więcej bramek tego wieczoru już w Odessie nie padło.

Zoria Ługańsk – Manchester United 0:2 (0:0)
Bramki:
0:1 – 48′ – Henrich Mkhitaryan
0:2 – 88′ – Zlatan Ibrahimović

Żółte kartki:
Herrera, Bailly (Man. Utd)

Składy:
Zoria: Levchenko – Opanasenko, Sivakov, Forster, Sukhotsky – Kharatin (57′, Grechyshkin), Chaykovsky, Karavaev, Petryak – Ljubenović (72′, Lipartia), Bezborodko (54′, Bonaventure).
Man. Utd: Romero – Young, Bailly, Rojo, Blind – Herrera, Pogba, Mkhitaryan (85′, Fosu-Mensah), Mata (65′, Lingard), Rooney (70′, Fellaini) – Ibrahimović.


W Rotterdamie Feyenoord podejmował Fenerbahce. Holendrzy byli w trudnej sytuacji. Przed tą kolejką zajmowali trzecie miejsce w grupie z trzypunktową stratą do wicemistrzów Turcji. W dodatku, w pierwszym meczu między tymi drużynami Fenerbahce zwyciężyło 1:0, zatem podopieczni Giovanniego van Bronckhorsta do awansu potrzebowali dwubramkowej wygranej.
Ich sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej w 22. minucie, kiedy to prowadzenie gościom dał Moussa Sow. Jak się później okazało, była to jedyna bramka w pierwszej połowie meczu.
Po zmianie stron odważniej zaatakowali gospodarze, ale pomimo wielu prób nie byli w stanie pokonać Volkana Demirela. W efekcie, wynik meczu nie uległ już zmianie. Dzięki zwycięstwu Fenerbahce utrzymało pierwszą pozycję w grupie. Feyenoord natomiast żegna się z rozgrywkami.

Feyenoord Rotterdam – Fenerbahce SK 0:1 (0:1)
Bramki:
0:1 – 22′ – Moussa Sow

Żółte kartki:
Kuyt (Feyenoord) – Souza, Skrtel, Demirel, Sen (Fenerbahce)

Składy:
Feyenoord: Jones – Karsdorp, Botteghin, van der Heijden, Nelom – El Ahmadi, Vilhena (75′, Kramer), Kuyt – Toornstra (46′, Basacikoglu), Elia, Jorgensen.
Fenerbahce: Demirel – Ozbayrakli, Skrtel, Kjaer, Kaldirim – Souza, Topal (86′, Neustadter), Potuk – Lens (70′, Sen), van Persie (75′, Emenike), Sow.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x